Prezes Square Enix: "Bez IO, to nie byłby prawdziwy Hitman"

Dobrze mieć fana we własnym szefie.

Prezes Square Enix: "Bez IO, to nie byłby prawdziwy Hitman"
Maciej Kowalik

22.11.2017 | aktual.: 23.11.2017 10:35

Łamiąca wiadomość - wydawcy potrafią mieć ludzkie odruchy. Choć oczywiście decyzja o wystawieniu IO Interactive na sprzedaż i późniejszy rozwój sytuacji miały konkretne podłoże biznesowe. Square Enix obliczyło sobie ile miałyby kosztować kolejne dwa sezony Hitmana, rzuciło okiem na zarobki gry i stwierdziło, że nie ma to finansowego sensu. Zwłaszcza, że oczkiem w głowie Square jest teraz współpraca z Marvelem.

Założenie, że nikogo nie zdziwiłoby, gdyby IO po wykupie właścicielskim musiało zaczynać bez żadnej z marek, nad którymi pracowało na pewno nie byłoby szczególnie cyniczne. Nawet jeśli wydawca nie zamierzałby korzystać z IP w najbliższej przyszłości, zawsze dobrze jest mieć w szufladzie znaną markę do wyciągnięcia, gdy przyjdzie pora.

Ale jeszcze lepiej jest mieć w szefie własnego fana. A CEO Square Enix - Yosuke Matsuda - uwielbia Hitmana, co przyznał w rozmowie z GamesIndustry.

Z wcześniejszych wywiadów wiemy, że IO Interactive zatrzymało prawa nie tylko do Hitmana, ale i Freedom Fighters. Square Enix dalej ma u siebie Kane & Lynch i Mini Ninjas.

Kudos dla Matsudy. Chociaż raz porównanie do psa ogrodnika możemy sobie darować. Ale nie szalejmy - ograniczmy się do tu i teraz. Bo z wielkimi wydawcami lepiej cieszyć się z małych rzeczy zanim znów trzeba będzie się denerwować. Sam Hitman mały nie jest. Ba, w produkcji są już dwie gry i serial.

Maciej Kowalik

Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomościsquare enixhitman
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.