Poznaliśmy nowe szczegóły odnoszące się do trybu fabularnego Fify 19

O tym, że Alex Hunter w nowej części przeżyje przygodę jako zawodnik Realu Madryt wiedzieliśmy już od dawna. Pierwsze przecieki na ten temat pojawiły się już w momencie transferu Cristiano Ronaldo do Juventusu, a wszystko potwierdził klub ze stolicy Hiszpanii, rozpoczynając sprzedaż koszulek z nazwiskiem Alexa Huntera.

Ważną rolę w ostatniej części drogi do sławy odegrają też jednak poza Alexem również Danny oraz Kim, odpowiednio kumpel oraz siostra głównego bohatera. Celem Aleksa będzie Liga Mistrzów, Kim powalczy o powołanie do reprezentacji USA (twórcy zamierzają skorzystać tu z zaplanowanych na przyszły rok kobiecych mistrzostw świata we Francji), a Danny... cóż za niespodzianka, znów popsuje sobie karierę własnym lenistwem i będzie próbował wykorzystać swoją ostatnią szansę na zostanie topowym piłkarzem. Koledzy zmierzą się ze sobą w Lidze Mistrzów, ale w różnych drużynach.

W odróżnieniu od pierwowzoru, historia nie będzie co jakiś czas przeskakiwać między postaciami. Gracz sam zdecyduje, kogo kontrolować będzie w danej chwili, bo wątki toczą sie w tym samym czasie. Znów obok piłki ważne będą tematy rodzinne czy coraz popularniejsze w dzisiejszych czasach traktowanie piłkarzy niczym osobnych marek.

Ostatnio EA zapowiedziało też, że w grze wiernie oddana zostanie Liga Hiszpańska. Do obecnego w zeszłym roku pakietu transmisyjnego dołączy także 16 oficjalnych stadionów La Ligi (zabraknie m. in. Camp Nou, które pozostaje w rękach Konami), a zawodnicy tam występujący doczekali się liftingu wyglądu.

Premiera Fify 19 już 25 września 2018.

Krzysztof Kempski