Poważny błąd w Minecraft: Dungeons. Zawartość całego dysku może zostać usunięta przy próbie odinstalowania gry
Wszystkiemu winna okazała się zmiana docelowego miejsca instalacji.
Microsoft ewidentnie wiedział co robi, kupując Mojang i Minecrafta w 2014, bowiem do dziś tytuł i jego kolejne spin-offy przyciągają rzesze graczy i nie inaczej było w przypadku Minecrafta: Dungeons, który zadebiutował w zeszłym tygodniu na komputerach osobistych i konsolach. Więcej o samej grze przeczytacie w recenzji Kuby, ale okazuje się, że tytuł nie był wolny od błędów, a konkretnie jeden uprzykrza życie graczom, zwłaszcza tym, którzy w swoich komputerach mają dyski SSD.
Użytkownik Twittera o ksywce "Windows 98 Tech Support" odkrył, że przy próbie usunięcia gry może dojść do wyczyszczenia całego dysku. Wątek błyskawicznie podchwycili również gracze z Reddita, przez co wieść o błędzie trafiła już do deweloperów z Mojang. Ci z kolei już się z nim uporali i po wgraniu najnowszej aktualizacji można bezpiecznie usunąć grę ze swojego komputera.
Jak zauważa Marcio Oliveira z Mojang, problemy pojawiały się w przypadku, kiedy gracze instalowali Dungeons w "niestandardowej lokalizacji", takie jak właśnie dysk SSD lub inny nośnik, który podczas procesu instalacji, nie został wykryty jako ten domyślny. Gra uznawała w takim przypadku, że wszystkie pliki znajdujące się na dysku są z nią w jakiś sposób powiązane i dlatego podczas usunięcia gry za pośrednictwem windowsowskiego "dodaj/usuń programy" kończyło się to wyczyszczeniem nośnika.
Bartek Witoszka