Gdy my, wraz z całym światem czekamy na Nintendo Switch Pro, niejaki Michael Pick, youtuber i majsterkowicz w jednym, postanowił zbudować nową konsolę od Big N od podstaw. Powód? Na filmiku tłumaczy, że pstryczka łatwo zgubić. Jego wersji zgubić nie sposób.
Cała konstrukcja wykonana jest z drewna, ma w pełni funkcjonalne przyciski (te zostały wydrukowane drukarką 3D) - choć z racji gabarytów raczej bezużyteczne - oraz sporych rozmiarów wyświetlacz 4K UHDTV. Szczególnie imponujące są gigantyczne joy-cony, w których ukryte są regularne joy-cony Nintendo, ale zostały przez twórcę odpowiednio zmodyfikowane. Jako, że sama konsola została umieszczona w konstrukcji raczej na stałe, gigantyczny Switch obsługuje wyłącznie "Mario Kart 8 Deluxe".
Michael Pick nie zachował gigantycznego Nintendo Switcha dla siebie. Sprzęt trafił do dziecięcego szpitala Saint Judes w USA. Jeżeli macie natomiast ochotę zbudować tego potwora do własnego użytku, twórca tłumaczy i pokazuje proces. Wystarczy odrobina materiałów, narzędzi i zdolności.
