Porażka Rosjan. Nie stać ich na "narodowy silnik gier"

Sankcje nałożone na Rosję są odczuwalne w wielu branżach. Wyjątkiem nie jest branża gier wideo. Pomysłem Rosjan było stworzenie własnego "narodowego" silnika gier. Pomysł spalił jednak na panewce.

Tworzenie gier jest kosztowne
Tworzenie gier jest kosztowne
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | PARILOV EGENIY

Rosjanie chcieli stworzyć własny, narodowy silnik do tworzenia gier wideo. Miał on być konkurencyjny wobec popularnych narzędzi, takich jak Unreal Engine czy Unity. O całej sprawie informowaliśmy w lipcu, przedstawiając przy tym jak głęboki kryzys dotyka rosyjskiej branży gier. Narodowy silnik do tworzenia gier raczej nie będzie rozwiązaniem toczących branżę problemów.

PC Gamer informuje, że Rosja wycofuje się z pomysłu stworzenia narodowego silnika gier. Tamtejszy rząd uznał, że jest to zbyt kosztowne przedsięwzięcie. Rosyjskie media informowały latem, że projekt ten miałby pochłonąć miliardy rubli.

Co ciekawe, projekt jednak nie upada całkowicie. Przy życiu chce utrzymać go anonimowy prywatny inwestor. Nie wiadomo, jaka wizja przyświeca tej osobie. Wiemy jednak, że Maksut Szadajew, Minister Rozwoju Cyfrowego, uznał, że całe przedsięwzięcie pochłonie zbyt wiele pieniędzy w stosunku do zysków, które mogłoby przynieść.

Co więcej, nazwał bezcelowym rozważanie przyznawania grantów dla deweloperów, którzy skorzystają z rosyjskiego silnika. Ma to sens - w końcu tego silnika nawet nie ma i jest to w tej chwili projekt tylko hipotetyczny.

Trudno przewidywać, jaka przyszłość czeka projekt rosyjskiego silnika do gier. Jeśli rosyjski rząd dostrzegł, że nie jest to opłacalna inwestycja, tym bardziej zaskakujące jest, że przedsięwzięcie miałoby zostać dokończone przez prywatnego inwestora. Miliard rubli to obecnie ok. 81 milionów złotych, więc mówimy o projekcie, którego koszty będą sięgać setek milionów złotych.

Karol Kołtowski, dziennikarz Polygamii

Wybrane dla Ciebie
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.