Porażka LawBreakers dała twórcom Warframe do myślenia

Digital Extremes od pięciu lat zajmuje się rozwijaniem tytułu Warframe. Pracują obecnie nad jednym z największych update'ów zatytułowanym Railjack, który wprowadzi walki statków kosmicznych w trybie kooperacji, z opcją abordażu.

Ale jakiś czas temu naszła ich chęć na wydanie zupełnie nowego tytułu - The Amazing Eternals. Pomysł był dośc oryginalny, bo stanowił połączenie shootera online i kolekcjonerskiej gry karcianej, w dodatku w stylu lat 70. Jednak jesienią 2017 roku ludzie z Digital Extremes stwierdzili, że muszą się z tego pomysłu wycofać i dopiero niedawno dowiedzieliśmy się, co stoi za tą decyzją.

W wywiadzie dla PCGamesn wiceprezes, Meridith Braun, wyjaśniła, że główną przyczyną była porażka LawBreakers. O historii tego tytułu oraz przemyśleniach Cliffa Bleszinskiego pisaliśmy już jakiś czas temu. Gra w sierpniu zaliczyła kiepski start, potem przeszła na model free to play. Było to o tyle zaskakujące, że zebrała całkiem dobre oceny. Z opublikowanej na łamach Polygamii recenzji Macieja Kowalika wynikało, że warto poświęcić jej uwagę. Braun tak komentuje reakcję na losy gry:

Ludzie z Digital Extremes zrozumieli, że gra trafiła na bardzo nieodpowiedni czas - kiedy coraz popularniejsze stawały się tytuły battle royale.

W firmie trzeba była też inaczej rozdystrybuować finanse, ponieważ sporo z nich poszło na dodatek Plains of Eidolon do Warframe'a. Okazało się, że dopracowanie go wymaga więcej czasu i pieniędzy, niż pierwotnie zakładano. Wyszło na to, że prace nad The Amazing Eternals mogą spowolnić rozwijanie Warframe'a i tak doszło do całkowitego anulowania nowego projektu. Decyzja wydaje się rozsądna - po co rezygnować z pewnego źródła zarobku i decydować się na niepewny projekt, z którego może nic nie wyniknąć?

Co nie oznacza, że studio nie ma ochoty kiedyś do pomysłu wrócić:

Obecnie Warframe znajduje się w pierwszej dziesiątce najpopularniejszych gier na Steamie, a, jak wspomniałam, zbliża się konkretne rozszerzenie, które ma szanse przyciągnąć do tytułu nowych graczy. Parę dni temu Digital Extremes zapowiedziało też, że gra zawita na Switcha.