Miejsce akcji: Chiyoda, okolice Akihabara w Tokio, znanej również jako Electric Town. Precyzyjniej – świątynia Kanda. Rocznik 730 n. e. Miejsce nieprzypadkowe. Świątynia jest mekką miłośników technologii. Jej twórcy proszą tu o błogosławieństwo, które ma zapobiec wszelkim uszkodzeniom i nieszczęściom, jakie mogę je spotkać.
I właśnie to miejsce Sony wybrało, by świętować globalną premierę PlayStation 5. O wielkim wydarzeniu dla setek ludzi nie mogło być mowy, giganci postawili zatem na mapowanie 3D. Efekt? Robi wrażenie.
Nieco innego rodzaju instalacje pojawiły się też w innych zakątkach świata. Tak wyglądała w Korei.
Tak rozbłysnęło PlayStation 5 w Nowej Zelandii.
A tak nową generację Sony inaugurowało w Kalifornii.
Idąc tym tropem nasuwa się pytanie: czy za tydzień zobaczymy PlayStation 5 na Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie?