Plakat “Valhalli” w the Division 2 był całkowitym przypadkiem, twierdzi Ubisoft

Jasne, jasne.

Plakat “Valhalli” w the Division 2 był całkowitym przypadkiem, twierdzi Ubisoft

05.05.2020 | aktual.: 07.05.2020 20:09

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nieco ponad rok temu gracze ekscytowali się odkrytym w The Division 2 plakatem. Umieszczono na nim wojownika z reliktem w jednej ręce a włócznią w drugiej, całość zaś opatrzona była tytułem Valhalla. Spekulowano wtedy, że Ubisoft mógł zdradzić w ten sposób pierwsze informacje o planowanej lokalizacji nowego Assassin’s Creeda.

Przewińmy o rok do przodu i mamy oficjalną zapowiedź Assassin’s Creed: Valhalla. Wygląda więc na to, że “przeciek” z The Division 2 był prawdziwy. Prawda? No nie może być inaczej. A jednak - twierdzi Darby McDevitt, dyrektor ds narracji w Ubisoft Montreal.

Obraz

Wiecie co jest w tym szalone? To był kompletny zbieg okoliczności. To tylko dlatego, że The Division jest tworzone w Szwecji i [twórcy] chcieli w grze umieścić coś od siebie. Kimkolwiek był artysta, chciał po prostu dodać do gry coś ze swojej nordyckiej kultury. Nie miało to nic wspólnego z nami.

Stwierdził w wywiadzie dla Stevivora. Dodał, że chociaż Assassin’s Creed: Valhalla już wtedy powstawał, to nie miał jeszcze oficjalnego tytułu (a jedynie nazwę kodową), a jego projekt graficzny nie ma nic wspólnego z umieszczonym w The Division 2 plakatem.

Tyle oficjalnej informacji Ubisoftu. A teraz trochę prywaty ode mnie. Co ja na to? TEREFERE!

Ludzie ze sobą rozmawiają. Ludzie, pracujący w jednej firmie - tym bardziej. Nie ma możliwości, żeby team pracujący nad The Division 2 nie słyszał kompletnie nic na temat lokalizacji nowego “Asasyna”. Być może nie znał jeszcze oficjalnej informacji, bo być może jeszcze wiele oficjalnie nie było postanowione. Ale że plakat znalazł się w grze “kompletnie przez przypadek”? Niemożliwe.

Dominik Gąska

Komentarze (2)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.