F.E.A.R 2 first level gameplay Załadował: polygamia_tv Może na początek o rzeczach słabszych. Na pewno należą do nich poziomy. Wszystko jest nadal puste, choć postęp w odniesieniu do poprzedniej części jest widoczny. Mimo to, nadal mamy rozwiązania starej daty, jeżeli chodzi ich konstrukcję od czego trochę już odwykliśmy. Jak na razie zmierzyliśmy się też z tylko jednym rodzajem przeciwników.
Na pewno wciąga fabuła, jeżeli obejrzeliście do końca zapis rozgrywki z pierwszego poziomu, to przyznacie, że jest intrygująco. Dodatkowo „Ringowe” przebitki i rozmaite przerywniki filmowe robią swoje i wprowadzają odpowiedni klimat. Nie powiem, parę razy z Emielem podskoczyliśmy przestraszeni. Gra rozszerza też opowieść o zawartość akt i cd-romów, które możemy znaleźć eksplorując poziomy.
Sterowanie jest dobrze rozwiązane, patent ze zwolnieniem czasu jest już może nieco ograny, ale w sumie ciężko było go wyrzucić. Na uwagę zasługuje też udźwiękowienie, które stoi na wysokim poziomie i oczywiście SI. Nasi przeciwnicy zachowują się inteligentnie. Robią osłony z mebli i chowają się za nimi, próbują flankować itd Podsumowując, po nieco ponad godzinie grania F.E.A.R. 2 rokuje. Nie jest to może pozycja z najwyższej półki i do tytułów takich jak Killzone 2 nie ma nawet startu, ale wydaje się to być dobry tytuł, który powinna zapewnić Wam godziwą rozrywkę, po tym, jak już zaspokoicie swą chęć zagrania w megahity, których w pierwszym kwartale wcale tak dużo nie będzie.
Piotr Gnyp, Beniamin Durski