Pierwsze wideo z Gaikai, kolejnego systemu grania na serwerach
marcindmjqtx
Kiedy OnLive pokazał się światu, David Perry odgrażał się, że też ma coś takiego, tyle, że lepszego. Mamy wreszcie pierwsze wideo z Gaikai w akcji i wygląda imponująco. Może poza faktem, że wszystko odpala się w okienku przeglądarki, dodatkowo jeszcze ograniczonym. Gry jak gry, ale Perry odpalił na tym nawet Photoshopa.
Teraz trochę szczegółów technicznych.
- Nie potrzeba żadnej instalacji (wideo nakręcono z Windows Vista,
Fire FoxFirefox i zainstalowanym Flashem). - Serwer nie jest jakimś kosmicznym wynalazkiem, to zwykły sprzęt, po to by utrzymać niskie koszty.
- Serwer podczas kręcenia wideo był oddalony od komputera o 800 mil. Dał to ping rzędu 21 milisekund. Finalnie ma się to zmniejszyć do 10 milisekund, gdy serwery będą bliżej.
- Serwer obsługuje zwykła firma, a Perry używał normalnego połączenia internetowego za pomocą kabla we własnym domu. Łącze to ok 1 mb. System działa także z Wi-Fi, laptopach bez kart 3D itd.
- System jest zaprojektowany by działał z normalnym internetem. Kodeki zmieniają się w czasie rzeczywistym w zależności od aplikacji. W przypadku Photoshopa oddano obraz z dokładnością do jednego piksela.
- Kliki pochodzą z mikrofonu Perryego, bawił się też Windows Movie Maker by wyciąć niepotrzebne menusy.
Ja jestem pod wrażeniem, a Wy?
[via DPerry.com]