Twórca serii Fable mówi sporo o tym, jak przez lata zmieniała się branża i sam proces tworzenia gier. Znajdzie się także trochę o tym, czemu dzisiaj budzi to mocne skojarzenia z branżą filmową i dlaczego gry muszą być innowacyjne, a dawniej wcale nie było pod tym względem dużo lepiej, niż dziś:
Jeśli twórcy gier-blockbusterów nie będą innowacyjny, ich odbiorcy szybko się znudzą. Gdy chodzi o najbardziej dochodowe serie gier, jak np. wojenna "Call of Duty", wydają kolejny produkt rok w rok. Nie mogą sobie pozwolić na odtwarzanie cały czas tej samej płyty. Myślę, że wbrew obiegowym opiniom liczba gier, które stają się olbrzymimi sukcesami i potem przekształcają w serie, całkiem nowe światy, jest stała. Pełny, prawie trzystronicowy wywiad z Molyneux znajdziecie w świątecznym wydaniu Polityki. Mamy nadzieję, że takie publikacje będą pojawiać się częściej.
Tomasz Kutera