Pamiętacie zamieszki z Sim City? Ta gra jest tylko o nich
A gdy już tłum zniszczy miasto, na zgliszczach wybudujecie nowe.
23.10.2012 | aktual.: 05.01.2016 16:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wildfire Worlds to symulator, w którym zadaniem gracza jest wzniecenie zamieszek w słodziutkim papierowym mieście. Ludki wesoło biegają sobie po ulicach, gdy nagle zaczyna krążyć wokół nich coś. Co to może być? Może idea, może chęć bycia wolnym, może zabójczy wirus zombie. Gracz będzie miał do wyboru różne środki do osiągnięcia celu: wywołanie chaosu.
W ręce gracza ma zostać oddany edytor z wieloma różnymi zmiennymi. Dążenia ludzi, ich zachcianki etc. Póki co to wszystko wersja robocza, ale wygląda słodziutko:
Najciekawsze, że twórcy zapowiadają, że nie znają pojęcia "Game over". Dlatego gdy jedno miasto zostanie przez gracza zniszczone, na jego zgliszczach będzie można obserwować powstawanie następnego. A tam w pewnym momencie znowu wybuchnie powód do niezadowolenia.
Niespokojna gra na niespokojne czasy.
Wkrótce powinno zostać udostępnione darmowe tech-demo.
Źródło: Dot Product
Konrad Hildebrand