Jazda Western Star 5700 w transformerowej wersji jest totalnie nieprzyjemna. Duża moc paradoksalnie psuje frajdę zamiast ją dawać, widoczność przez przednią szybę jest ograniczona, widoczność do tyłu tak samo.
Miejsce ciężarówek tegoż pokroju jest na wystawach/parkingach. Tam nie robią krzywdy ani kierowcy, ani innym uczestnikom ruchu, a może pozwolą nacieszyć czyjeś oko. Zaznaczam "może", bo wygląd Optimus Prime'a jest kwestią gustu.
Na koniec jeszcze ciekawostka - w recenzji przyczepiłem się, że z moda usunięto charakterystyczne malowanie w pomarańczowo-niebieskie płomienie.
Krótko po opublikowaniu filmu ciężarówka została zaktualizowana do wersji 1.6, gdzie najwyraźniej owe malowanie jest ponownie dostępne.
Zapraszam zatem na film: