Online Pass jest potrzebny, bo twórcy chcą zarabiać na grach

System zachęcania klientów do kupowania nowych egzemplarzy gier nazywany umownie Online Pass wzbudza negatywne emocje wśród przyzwyczajonych do rynku wtórnego graczy. Jak konieczność tego rodzaju rozwiązań tłumaczą autorzy Uncharted 3 i Batman: Arkham City?

Online Pass jest potrzebny, bo twórcy chcą zarabiać na grach
marcindmjqtx

18.10.2011 | aktual.: 06.01.2016 11:52

System zachęcania klientów do kupowania nowych egzemplarzy gier nazywany umownie Online Pass wzbudza negatywne emocje wśród przyzwyczajonych do rynku wtórnego graczy. Jak konieczność tego rodzaju rozwiązań tłumaczą autorzy Uncharted 3 i Batman: Arkham City?

20111018164457kmh RED C:mpa10493201.rtf pwloda word Po co nam Online Pass?

Gracze protestują, twórcy gier twierdzą, że bez Online Pass nie przetrwają. Oddajemy głos tym drugim

System zachęcania klientów do kupowania nowych egzemplarzy gier nazywany umownie Online Pass wzbudza negatywne emocje wśród przyzwyczajonych do rynku wtórnego graczy. Jak konieczność tego rodzaju rozwiązań tłumaczą autorzy "Uncharted 3" i "Batman: Arkham City"?

W przypadku "Batman: Arkham City" Online Pass oznacza dostęp do postaci Kobiety Kota i przeznaczonych dla niej misji, które ukazują główny wątek gry z nowej perspektywy. Dax Ginn z Rocksteady potrzebę wprowadzenia Online Pass i ograniczenia rynku wtórnego tłumaczy prosto:

- Jeśli kupisz nową wersję gry, dostaniesz dodatkową zawartość za darmo, bez dodatkowych kosztów. Jeżeli postanowisz kupić wersję używaną, to OK, będzie ona dostępna, ale ta dodatkowa cena jest sposobem na to, abyśmy mogli dalej tworzyć gry.

Online Pass w "Uncharted 3" oznacza z kolei, że osoby, które kupiły nową grę, mogą grać po sieci za darmo, ale kod dostępu jest jednorazowy, więc w przypadku zakupu używanej kopii, trzeba dodatkowo zapłacić za możliwość gry sieciowej. Justin Richmond z Naughty Dog mówi:

- Wolimy abyś kupił nową grę, niż używaną, ponieważ używana to jedynie koszt dla nas. Nie otrzymujemy złamanego grosza z używanej gry, a nadal musimy utrzymać miejsce na serwerze dla ciebie.

W przypadku Arkham City, Online Pass oznacza dostęp do nowej postaci, Kobiety Kot i przeznaczonych dla niej misji, które ukazują główny wątek gry z nowej perspektywy. Dax Ginn z Rocksteady potrzebę wprowadzenia Online Pass i ograniczenia rynku wtórnego tłumaczy prosto:

Jeśli kupisz nową wersję gry, dostaniesz dodatkową zawartość za darmo, bez dodatkowych kosztów. Jeżeli postanowisz kupić wersję używaną, to ok, będzie ona dostępna, ale ta dodatkowa cena jest sposobem na to, abyśmy mogli dalej tworzyć gry. Online Pass w Uncharted 3 oznacza z kolei, że osoby, które kupiły nową grę mogą grać po sieci za darmo, ale kod dostępu jest jednorazowy, więc w przypadku zakupu używanej kopii, trzeba dodatkowo zapłacić za możliwość gry sieciowej. Justin Richmond z Naughty Dog mówi:

Wolimy abyś kupił nową grę niż używaną, ponieważ używana to jedynie koszt dla nas. Nie otrzymujemy złamanego grosza z używanej gry, a nadal musimy utrzymać miejsce na serwerze dla ciebie. Dla Richmonda jest to czysto biznesowa decyzja. Utrzymanie serwerów kosztują, a gry jego zdaniem muszą na siebie zarabiać. Co nie jest takie zaskakujące:

To jest biznes i chcemy dalej dostarczać tego rodzaju treści. Jeżeli Sony kiedykolwiek przyjdzie do nas i powie "Nie zarabiacie tym wystarczającej liczby pieniędzy, musicie to obciąć" czy cokolwiek, to nie jest coś, czego chcemy. Chcemy mieć możliwość podtrzymywania jakości produktu, który wydajemy. Źródło: Sixaxis, DualShockers

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.