Online Pass jest potrzebny, bo twórcy chcą zarabiać na grach
System zachęcania klientów do kupowania nowych egzemplarzy gier nazywany umownie Online Pass wzbudza negatywne emocje wśród przyzwyczajonych do rynku wtórnego graczy. Jak konieczność tego rodzaju rozwiązań tłumaczą autorzy Uncharted 3 i Batman: Arkham City?
System zachęcania klientów do kupowania nowych egzemplarzy gier nazywany umownie Online Pass wzbudza negatywne emocje wśród przyzwyczajonych do rynku wtórnego graczy. Jak konieczność tego rodzaju rozwiązań tłumaczą autorzy Uncharted 3 i Batman: Arkham City?
Gracze protestują, twórcy gier twierdzą, że bez Online Pass nie przetrwają. Oddajemy głos tym drugim
System zachęcania klientów do kupowania nowych egzemplarzy gier nazywany umownie Online Pass wzbudza negatywne emocje wśród przyzwyczajonych do rynku wtórnego graczy. Jak konieczność tego rodzaju rozwiązań tłumaczą autorzy "Uncharted 3" i "Batman: Arkham City"?
W przypadku "Batman: Arkham City" Online Pass oznacza dostęp do postaci Kobiety Kota i przeznaczonych dla niej misji, które ukazują główny wątek gry z nowej perspektywy. Dax Ginn z Rocksteady potrzebę wprowadzenia Online Pass i ograniczenia rynku wtórnego tłumaczy prosto:
- Jeśli kupisz nową wersję gry, dostaniesz dodatkową zawartość za darmo, bez dodatkowych kosztów. Jeżeli postanowisz kupić wersję używaną, to OK, będzie ona dostępna, ale ta dodatkowa cena jest sposobem na to, abyśmy mogli dalej tworzyć gry.
Online Pass w "Uncharted 3" oznacza z kolei, że osoby, które kupiły nową grę, mogą grać po sieci za darmo, ale kod dostępu jest jednorazowy, więc w przypadku zakupu używanej kopii, trzeba dodatkowo zapłacić za możliwość gry sieciowej. Justin Richmond z Naughty Dog mówi:
- Wolimy abyś kupił nową grę, niż używaną, ponieważ używana to jedynie koszt dla nas. Nie otrzymujemy złamanego grosza z używanej gry, a nadal musimy utrzymać miejsce na serwerze dla ciebie.
W przypadku Arkham City, Online Pass oznacza dostęp do nowej postaci, Kobiety Kot i przeznaczonych dla niej misji, które ukazują główny wątek gry z nowej perspektywy. Dax Ginn z Rocksteady potrzebę wprowadzenia Online Pass i ograniczenia rynku wtórnego tłumaczy prosto:
Jeśli kupisz nową wersję gry, dostaniesz dodatkową zawartość za darmo, bez dodatkowych kosztów. Jeżeli postanowisz kupić wersję używaną, to ok, będzie ona dostępna, ale ta dodatkowa cena jest sposobem na to, abyśmy mogli dalej tworzyć gry. Online Pass w Uncharted 3 oznacza z kolei, że osoby, które kupiły nową grę mogą grać po sieci za darmo, ale kod dostępu jest jednorazowy, więc w przypadku zakupu używanej kopii, trzeba dodatkowo zapłacić za możliwość gry sieciowej. Justin Richmond z Naughty Dog mówi:
Wolimy abyś kupił nową grę niż używaną, ponieważ używana to jedynie koszt dla nas. Nie otrzymujemy złamanego grosza z używanej gry, a nadal musimy utrzymać miejsce na serwerze dla ciebie. Dla Richmonda jest to czysto biznesowa decyzja. Utrzymanie serwerów kosztują, a gry jego zdaniem muszą na siebie zarabiać. Co nie jest takie zaskakujące:
To jest biznes i chcemy dalej dostarczać tego rodzaju treści. Jeżeli Sony kiedykolwiek przyjdzie do nas i powie "Nie zarabiacie tym wystarczającej liczby pieniędzy, musicie to obciąć" czy cokolwiek, to nie jest coś, czego chcemy. Chcemy mieć możliwość podtrzymywania jakości produktu, który wydajemy. Źródło: Sixaxis, DualShockers