Odpowiadamy na wasze pytania o L.A. Noire
Późno to się dzieje, za co przepraszam, ale dałem sobie czas na przejście gry. Sporo odpowiedzi pojawiło się w relacji na żywo, jeszcze kilka w dzisiejszej recenzji. Tu mam nadzieję znalazła się reszta.
szpynda czy zamroziło wam konsole i ile razy. Ani razu
gnysek Czy w grze są "wyspy" tak jak w serii GTA, czy jest od razu pełen free roaming? Jeśli miasto jest podzielone, to czy historia jest ułożona tak, że na każdej z płyt akcja dzieje się w obrębie danej sekcji miasta, czy na wszystkich trzech płytach mamy pełne miasto, a dodatkowe płyty wynikają prawdopodobnie tylko z ogromu danych mocap dla twarzy? Nie ma wysp, płyty zmieniamy w miarę postępu scenariusza. Całe miasto jest dstępne od razu, akcja dzieje się w wielu miejscach, pojeździć też można, ale nie bardzo jest po co.
tomkat74 Czy po instalacji na HDD też trzeba mieszać płytami? Mieszać nie trzeba. Gramy 1/3 gry - zmieniamy, gramy kolejne 33%, zmieniamy. Instaluje się każdą płytę osobno, sam skopiowałem tylko pierwszą, potem mi się nie chciało, bo i tak grałem w słuchawkach. Nie zauważyłem też jakiejś szczególnej poprawy po instalacji.
freeman czy rwie torbę jedną tylko czy obie na raz? Raczej jedną.
Czy grając macie wielki banan na facjacie przeplatany zamyśleniem nad śledztwem? Banana podczas śledztw, przeplatany znużeniem innymi elementami.
psfan Jak się spisuje gra jeśli nie można być przeciwko prawu? Równie fajnie, trzeba ostrożniej jeździć, bo komendant źle znosi informacje o rannych przechodniach.
golan Czy czuć silnik made in Rockstar? W jakim stopniu podobna jest gra do GTA i RDR? Zdecydowanie czuć silnik. Podobny jest model jazdy, otwarte miasto. L.A. Noire to takie GTA bez możliwości wyboru, co chcesz robić, bo są tu tylko misje główne i poboczne.
Czy po raz kolejny amerykanom udało się uchwycić magię ich kraju Tak. L.A. jest piękne, szkoda, że takie niezagospodarowane.
clf Czy to kolejny klon GTA, tak jak to było z RDR ??? Nie, to Mafia od drugiej strony.
goro55 Jak się ma stabliność gry (framerate) ? Potrafi chrupnąć, a przy nocnym pościgu w deszczu mogłem klatki policzyć. Acz może to wina tego, że grałem z płyty.
gievi1993 Da się grać nie znając zbytnio języka angielskiego?Wspomnę tylko,że w GTA4 dałem rade zrozumieć fabułę czy tu jest podobnie czy bardziej skomplikowanie? Bardziej i moim zdaniem średniozaawansowany angielski jest niezbędny.
fix_poland Czy gra jest Sandbox'em ? Bywa, ale słabo jej to idzie.
Czy system strzelania jest dobry? Zwyczajny, poprawny system strzelania zza osłon.
Czy można zżyć się z bohaterem i czy on działa na podstawach jakiś czy jest marionetką? Ciężko mi się było zżyć z Colem oraz zrozumieć niektóre jego motywy. A motywuje go głównie osobista ambicja.
guru_samowaru Czy oprócz niedopracowanej technologii motion scan, dzięki której głowy postaci wyglądają jakby były przyklejone do przypadkowego ciała, w grze zawarte są jakiekolwiek znaczące innowacje? Technologia nie jest niedopracowana, bo twarze zeskanowane są perfekcyjnie i wyglądają jak żywe. Poza tym innowacji nie stwierdzono, ale ładnie odświeżono np. szukanie przedmiotów z przygodówek oraz system dialogowy a'la Bioware.
Czy postacie nadal "pływają" po świecie gry, nie mając nic wspólnego z podłożem, po którym się poruszają? Czy postacie, aby się skręcić, "ślizgają" stopami po podłożu? Czy wbiegnięcie na ścianę/przeszkodę skutkuje nagłym przerwaniem animacji ruchu i powrotem do pozycji domyślnej? Czy postacie mają jakieś odruchy? Czy są jakieś drobne animacje, niezależne od gracza? Czy wyciągnięcie broni jest poprzedzone animacją odsunięcia marynarki? Krótko - czy w kwestii realizmu pozagraficznego, w animacji postaci nastąpił jakiś postęp, czy nadal nie ma zmian w stosunku do Tomb Raider z 1996 roku? Nieco pływają, animacja ruchu mogłaby być lepsza. Odsyłam do naszych filmików z relacji na żywo.
Czy wrogowie nadal cierpią na padaczkę, ślepotę i koklusz, i czy stojąc 5 metrów od naszej postaci, nie są w stanie w nią trafić? Czy przeładowują broń? Czy amunicja się kończy? Jak wygląda kwestia przeżywalności postaci? Czy można, na przykład, nie wykonać jakiegoś zadania w zaplanowany sposób, bo skończyła nam się amunicja i podejrzany uciekł? Czy można kogoś zgubić, śledząc go/ją, a gra toczy się dalej? Czy jest jakiś tryb gry, który można określić jako chociaż minimalnie realistyczny, czy nadal jest to poziom realizmu porównywalny z oryginalnym Donkey Kong? Wrogowie strzelają całkiem celnie, ale trzeba kilku strzałów, by Cole'a zabić. Przeładowują broń, co jest dobrym momentem na strzelenie do nich. Amunicja kończy się w broniach lepszych: shotgunach, karabinach, strzelbach, choć nie ma jej licznika, co utrudnia zabawę. W pistolecie jest nieograniczona.
Czy z tego gadania, którego jest w grze pełno, coś wynika? Czy można ukończyć grę wciskając cały czas ten sam przycisk w trakcie dialogów? Czy w takim wypadku, kiedy zagramy drugi raz i będziemy wciskali inny przycisk, będzie jakaś znacząca różnica w rozgrywce? Inne sceny? Nowe postacie? Innymi słowy - czy dialogi służą jedynie stworzeniu u gracza złudzenia, że ma na coś wpływ, czy faktycznie gracz ma na coś wpływ? Nie przejdziesz gry wciskając jeden przycisk. Masz wpływ na ilość poszlak i dowodów, które wyciągniesz z rozmów - przez co trudniej lub łatwiej jest wytypować winnego. Jednak summa summarum ma to wpływ głównie na ocenę misji - nie da się jej zawalić, nawet oskarżając złą osobę.
Czy można zupełnie olać pracę, iśc do baru/agencji/do parku i spędzić tam czas? Czy jest upływ czasu? Realny zegar? Pory dnia? Czy gra w jakis sposób kontroluje, czy gracz jest na panienkach, czy prowadzi śledztwo? Nie można się urwać z roboty, chyba, że na misję pobocznoą. Czas sobie płynie, ale nie wpływa na śledztwo i nasz tryb dnia.
Czy można zacząć strzelać do ludzi na ulicach, i co z tego wynika? czy są dzieci? czy można po takim incydencie grać dalej? Inaczej mówiąc, czy są jakieś elementy wprowadzające pararealistyczne ograniczenia na zachowanie gracza w inny sposób, niż "tego nie można robić, bo tego nie można robić". Nie można, gra decyduje, kiedy możesz wyciągnąć broń. Dzieci są, zdarza Ci się je nawet przesłuchiwać. Z wprowadzania realizmu - kraksy, stłuczki, rozbijania elementów zabudowy miejskiej i potrącanie ludzi oznacza potrącenie konkretnych sum z pensji i gorszy wynik misji.
Czy można przegrać, ale ukończyć grę? Czy każde "przegranie" automatycznie oznacza przerwanie gry i można tylko wygrać? Tak, po misji przegranej zaczyna się następna.
Czy można utworzyć korek ze 100 pojazdów, jechać na drugi koniec dzielnicy, wrócić i nadal podziwiać ten korek, czy coś się z pojazdami dzieje? Niestety nie, znikają po jakimś czasie.
Czy można ukraść samochód, wyrzucając kierowcę? Nie kradniesz - pokazujesz odznakę i konfiskujesz w celach służbowych. Możesz też zabrać z parkingu bez konsekwencji
Czy grając, ma się uczucie, że jest się jednym z 4 gliniarzy w całym mieście, czy wręcz przeciwnie - że jest się częścią organizacji liczącej tysiące osób? Czy pojawiają się "posiłki"? Czy jeśli w ramach misji ma miejsce strzelanina w środku dnia, w centrum miasta, to 2 godziny po pierwszej wymianie strzałów nie pojawią się dodatkowi policjanci? Masz poczucie, że policjantów jest więcej: czekają na miejscu zbrodni, odsuwają tłum, wspierają cię w strzelaninach. Czasem, gdy dyktuje to scenariusz, ich obecność jest bardzo widoczna - np. biorą udział w pościgu. Nie jesteś samotnym mścicielem.
Czy jest seks/przemoc seksualna, czy kwalifikacja "18+" spowodowana jest przemocą pozaseksualną? Czy są narkotyki? Wszystko jest, może poza seksem, który jest w domyśle. Ale przemoc seksualna już tak. kategoria +18 wynika z pojawienia się tych problemów i potraktowania ich wyjątkowo poważnie.
skaposzczet Jak wygląda model jazdy? jest podobny do tego z GTA4? Trudniejszy/łatwiejszy? Czy czuć, ze samochody mają masę i kiepskie zawieszenie z tamtej epoki? Czuć, że są niespecjalnie sterowne, ale z drugiej strony można spokojnie wejść w zakręt na ręcznym. Odsyłam do filmiku:
Czy da się ustawić odporność na kulki głównego bohatera? Czy jest tak jak w Red Dead Redemption, że główny bohater musi dostać z 6 kulek (i to w czasie kilku sekund) zanim padnie? Czy życie się samo odnawia? Cole jest dość odporny na kulki, choć strzał z shotguna i jego powali. Z pistoletu zaś potrzebne są ze trzy i to dość szybko, bo zdrowie się regeneruje. Nie ma za to wskaźnika zdrowia.
Czy w grze dużą rolę odgrywa żyjący świat jak w GTA4 i RDR? Czy jest na tyle bogaty, że frajdę sprawia same jego zwiedzanie? Odgrywa małą rolę i jest niezbyt bogaty. Jeżdżenie sprawia frajdę, miasto jest ładne, ale nie ma po co go zwiedzać
profesorek Czy główny bohater jest nie tylko detektywem, ale też człowiekiem? Czytaj - czy ma rodzinę, czy możemy odwiedzić w grze jego mieszkanie, czy można wypić szklaneczkę szkockiej w barze i posłuchać koncertu, czy nasz bohater może romansować lub szlajać się po burdelach, czy możemy nabywać coraz większe apartamenty i trzymać samochody w garażu? Czy można pograć w bilard albo karty? Jest detektywem i tylko detektywem. Pobocznych aktywności nie ma, a wątek rodziny pojawia się raz, w ściśle określonym celu.
Czy jednak całą grę siedzimy w biurze i rozwiązujemy sprawę za sprawą, a zwiedzanie miasta jest nieciekawe i nie pociaga za sobą żadnych atrakcji jak w Mafii II (za wyjątkiem nudnego zbierania 100 gołębi, 47 pustych butelek, 23 gazet i po zniszczeniu 287 koszy na śmieci)? Nie siedzimy za biurkiem, sprawy rozwiązujemy w terenie, szukając śladów i przepytując świadków i podejrzanym. Zwiedzanie miasta jest niezbyt ciekawe, bo niewiele rzeczy jest do zebrania - samochody, szpule filmowe oraz zobaczenie wyjątkowych budynków.
To z pewnością nie koniec tematu L.A. Noire, bowiem gra budzi emocje, także w redakcji.
Paweł Kamiński