Odpłynąłem z ABZU dzięki Humble Monthly...
Humble Monthly ostatnio przegina. Oczywiście w pozytywnym sensie. Nie dość, że co miesiąc dostajemy do łapek imponujący tytuł główny, mający zapewne zachęcić nowych nabywców subskrypcji, to kuratorom regularnie udaje się dodawać do paczki 2 lub 3 tytuły, które są jakby dla mnie szyte.
W tym miesiącu "przypłynęło" Abzu od Giant Squid, założonego przez dyrektora artystycznego odpowiadającego za Journey. Jako że z konsolami pożegnałem się na X360, a PS3-4 nigdy nie zakupiłem, to kultowa "Podróż" mnie ominęła (poza gameplayami na YT). Zatem tym bardziej oczy mi się zaświeciły na widok jej duchowego następcy, który zawitał do skrzynki mailowej, i w którego mogłem w końcu zagrać na blaszaku. Zapraszam na recenzję poniżej. Teraz muszę tylko znaleźć sposób jak wyjść z wody i wyruszyć w Journey...