Nowości ze świata gier
Matrix Games, znany producent gier strategicznych, ujawnił swój nowy tytuł - „World At War”, strategię turową pozwalającą na ponowne rozegranie II wojny światowej. W „Traps of Darkness” studia Strategy First weźmiemy udział w walce dobra ze złem, ale tym razem po stronie sił ciemności.
26.02.2004 | aktual.: 08.01.2016 12:53
Matrix Games, znany producent gier strategicznych, ujawnił swój nowy tytuł - „World At War”, strategię turową pozwalającą na ponowne rozegranie II wojny światowej. W „Traps of Darkness” studia Strategy First weźmiemy udział w walce dobra ze złem, ale tym razem po stronie sił ciemności.
Świat w objęciach wojny
Matrix Games, znany producent gier strategicznych, ujawnił swój nowy tytuł - „World At War”, strategię turową pozwalającą na ponowne rozegranie II wojny światowej. Akcja toczy się w globalnej skali - dysponujemy całymi armiami i flotami, a nie poszczególnymi dywizjami. Będzie można grać jedną z pięciu stron konfliktu, a na uproszczonej mapie zostanie zaznaczonych 38 krajów.
Po stronie ciemności
„Traps of Darkness”, nowa gra zręcznościowa, której premierę w Stanach Zjednoczonych przygotowuje właśnie Strategy First, odwróci standardowy scenariusz gier komputerowych - tym razem weźmiemy udział w walce dobra ze złem po stronie sił ciemności. Gracz wcieli się w jednego z siedmiu demonów-pomocników wielkiego arcydemona, który opracował pewny plan zwycięstwa nad siłami dobra. Arcydemon został jednak uwięziony. Naszym zadaniem będzie dopomożenie mu w zniszczeniu ludzkości. Odwracająca konwencje gatunku gra (ze sporą dozą humoru, jak obiecują producenci) ma ukazać się na amerykańskim rynku w kwietniu.
Dozwolone od lat 18?
Renomowane czasopismo medyczne Journal of the American Medical Association (JAMA) opublikowało rezultaty badania, z którego wynika, że w grach komputerowych bardzo często oceny poziomu tzw. niepożądanych treści - takich jak nagość i seks, wyobrażenia tytoniu i alkoholu - są zaniżane. Dwóch naukowców sprawdziło pod tym kątem opakowania 396 dostępnych powszechnie w sprzedaży gier, oznaczonych na pudełku symbolem z literą „T” (od ang. teen - nastolatek). Oznaczenia na 94 proc. tych gier informowały, że zawierają one przemoc, 15 proc. - nagość lub seks i 2 proc- wyobrażenia alkoholu lub narkotyków. Z 81 wybranych losowo przez badaczy tytułów aż 98 proc. pokazywało przemoc (42 proc. - krew), 27 proc. - nagość lub seks, i w 15 proc. można było zobaczyć „używanie niepożądanych substancji”. Wszystkie nie tylko oznaczone były „dopuszczalne dla nastolatków” - w przypadku większości z nich na pudełkach nie można było znaleźć pełnej informacji o ich zawartości.