No właśnie, znamy już ceny wszystkich nowych pojazdów, a teraz możemy wreszcie zobaczyć je w ruchu i zdecydować, czy kupić wszystkie cudeńka, tylko ulubione, czy może dać sobie spokój, bo żelastwa na ulicach Paradise City jest już i tak za dużo. Ja jeszcze nie zdecydowałem, bo choć w dzieło Criterion gram zrywami i to głównie bardziej towarzysko, to jednak chciałbym w jakiś sposób odwdzięczyć się autorom za tak długie i tak fajne wspieranie swojej produkcji.