Nintendo nie ma konkurencji
O ile Microsoft mówi, że on z Nintendo to najlepsi kumple i zwycięzcy o tyle Ninny w ogóle wyłącza się z tej zabawy, bierze swoje zabawki i wychodzi z piaskownicy. Jak to ujął Mineo Koda - szef koreańskiego oddziału firmy:
Ludzie często zadają nam takie pytania, a my odpowiadamy, że żadna z tych firm nie jest naszą konkurencją, tylko klient niezainteresowany grami. Przekaz jest prosty, jakby to powiedział Eric Cartman "walcie się chłopaki, idę do domu". Ale czy można im się dziwić? W końcu póki co sprzedają obłąkane ilości konsoli na którą nie ma gier, technologicznie znajduje się w poprzedniej epoce, zaś ostatnim ich pomysłem była gra Wii Music? W sumie to moja świnka skarbonka jest całkiem zadowolona z sytuacji że na tę platformę kupuje się grę na kwartał i w zasadzie nie ma dylematów co wybrać. Faktycznie, to nie jest konkurencja dla PS3 i 360. To po prostu inny świat. Świat gier, które kończą się na z i zwykle nie są skierowane do świadomych graczy.
Piotr Gnyp [via VG247]