Nigdy nie zgadniecie, która gra jako pierwsza w historii będzie walczyć o Oskara

Podpowiem: wyszła w tym roku i można w niej wcielić się we Wszystko. Na przykład turlające się zwierzątka.

Nigdy nie zgadniecie, która gra jako pierwsza w historii będzie walczyć o Oskara
Adam Piechota

08.06.2017 | aktual.: 14.06.2017 09:45

To wycinek z tekstu, bo prawdziwą "recenzją" tego nie nazwiemy, Dominika o Everything, dziwacznym eksperymencie filozoficznym, produkcie na styku gry, wykładu i filmu. I wygląda na to, że po pierwsze - musimy jednak Everything traktować jak grę, a po drugie - warto. Tak przynajmniej próbuje nam wmówić Akademia Filmowa. Uwaga, padniecie na tę nowinę - dziełko Davida OReilliego wygrało konkurs krótkich form w Wiedniu i dzięki temu - werble, werble - wystartuje w następnym wyścigu o Oskary. Tak, Everything jest pierwszą "grą komputerową" w historii, która dostąpi tego zaszczytu. Davidowi Cage'owi musi być strasznie głupio. To on robi interaktywne filmy od kilkunastu lat, a wystarczyło umożliwić graczom turlanie się niedźwiedziami.

Radosną nowiną podzielił się na Twitterze sam producent. Everything zgarnęło nagrodę jury, którą, według stronki VIS, otrzymuje "film, jaki jest ponad rozrywką, ma wyraźne motywy poetyckie i filozoficzne, służy celom naukowym, wygłasza istotne tezy polityczne, które pozwalają nam zdobyć nową perspektywę na otaczający nas świat". To gdzie kruczek, skoro w opisie nagrody stoi wprost, iż musi to być film? Krótkie formy nie muszą być pokazywane w kinach, dlatego Everything bez premiery na srebrnym ekranie się kwalifikowało. A dodatkowo... Everything można zwyczajnie obejrzeć, bez klikania w klawiaturę czy pada. Wspominał o tym już Dominik. Czyli może być traktowane jako film.

Everything | Launch Trailer

Okej, możecie to traktować jak zabawną ciekawostkę, nikt Wam nie broni. Ale co, jeśli te kilka prostych zasadzek obeszłaby większa część deweloperów? Ile pozycji, które znacie, nadawałyby się do powyższego opisu, gdyby w dniu premiery posiadały również opcję "samograja"? A co, gdyby tytuły dłuższe (skoro "rozważania filozoficzne", to na myśl przychodzi mi od razu Soma) w wersji filmu zaczęły debiutować w kinach? Jasne, byłoby o wiele łatwiej, gdyby Akademia po prostu stworzyła kategorię dla gier wideo. Wiemy, że już czas. My, gracze. Ale nie od razu Rzym zbudowano. Statuetki za najlepszy film animowany wręczane są dopiero od 2001 roku, nawet jeśli dziś wydają się zupełnie oczywiste.

Adam Piechota

Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomościps4filmy
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.