Niebo nie niczyje, a takie jak chcesz. Czyli najciekawsze mody do No Man’s Sky
Pora znowu zajrzeć na Nexusa, bo od ostatniego razu do No Man's Sky pojawiło się więcej ciekawych modyfikacji. Cały czas jednak czekam na coś grubszego, na przykład zapowiadany multiplayer. W końcu nie takie rzeczy społeczność robiła.
22.09.2016 19:30
Jakie No Man’s Sky jest, każdy już chyba wie. W Internecie pełno jest recenzji, w tym nasza, są też letsplaye, a Adam napisał nawet cały dziennik gwiezdnego podróżnika. Niestety Sean Murray dużo naobiecywał, a mało z tych obietnic spełnił, czym wielu graczy doprowadził do furii.
No Man’s Sky - Launch Trailer | PS4
Ja do wersji pecetowej zniechęciłem się bardzo. Nie chodzi nawet o samą zawartość gry, co o fakt, że jest to prostacki port z konsoli, co widać na każdym kroku. Pomijam już kwestię wydajności, bo No Man’s Sky potrafi zwalniać na moim GTX-ie 1070, najmocniejszej "i-piątce" i 16 GB RAM-u, ale jakość grafiki zostawia wiele do życzenia, interfejs jest konsolowy do bólu, a renderowanie otoczenia kilka metrów przed dziobem statku woła o pomstę do nieba.
Na szczęście niektóre, choć nie wszystkie, z tych problemów da się usunąć za pomocą modów. Obecnie mamy dwie duże strony z modyfikacjami do gry Hello Games. Powszechnie znany i lubiany Nexus oraz Nomansskymods.com. Na obu są te same dodatki, ja korzystam z pierwszego ze względu na przyzwyczajenie.
Posiedziałem, potestowałem i oto przed wami lista najciekawszych, moim zdaniem, modyfikacji do No Man’s Sky. Oczywiście dostępne są one tylko na pecetach, bo choć na konsolach mody ostatnio pojawiły się przy okazji Fallouta 4, to nie do końca się sprawdzają.
Spaceflight Overhaul
Modelowi lotu w No Man's Sky na pewno daleko do realistycznego, a już szczególnie kiedy opuścimy atmosferę. Nie ma w tym nic złego, bo w rzeczywistości loty kosmiczne są nudne, a dzięki zasadom dynamiki Newtona - również trudne. Dlatego większość space-simów stosuje model zbliżony do atmosferycznego, czasem tłumacząc to systemem "fly-by-wire" zamontowanym w pojeździe. Polega to na tym, że komputer interpretuje ruchy kontrolera i przepustnicy, a następnie sam uruchamia dysze korekcyjne tak, że nasz pojazd prowadzi się jak samolot.
No Man's Sky spaceflight v2
Mod Spaceflight Overhaul nieco zmienia działanie tego systemu. Nasz statek wolniej przyspiesza, za to może osiągać większe prędkości, a przede wszystkim, wyłączenie dopalacza w kosmosie nie powoduje nagłego hamowania. Ponadto musimy bardziej planować lot, bo pojazd zmienia kurs z odczuwalnym opóźnieniem, zatem dużo łatwiej o kolizję. Dzięki modyfikacji będziemy też mogli zawisnąć bez ruchu nad powierzchnią planety, a nawet polecieć do tyłu, jeśli najdzie nas taka ochota.
Asteroid Fields
Asteroid Fields robi dokładnie to, co sugeruje jego nazwa - dodaje pola asteroid, tym samym czyniąc kosmos bliższym rzeczywistości, czyli pustym. Po zainstalowaniu dodatku znikną rozrzucone wszędzie kosmiczne skały, a zamiast nich pojawią się ich zgrupowania. Do tego asteroidy są teraz znacznie większe. Autor modyfikacji pisze, że stosunek pustej przestrzeni do pól asteroid wynosi teraz 70/30.
A swoją drogą wiedzieliście, że w odróżnieniu od tego co twierdzi C-3PO, szansa pomyślnej nawigacji przez pole asteroid jest bardzo duża? Kiedy sonda New Horizons zbliżała się do pasa w naszym układzie słonecznym naukowcy NASA wyliczyli, że wynosi ona jeden do... miliarda.
Asteroid Hits
No dobra, załóżmy jednak, że walniemy w jakiś kamień w przestrzeni kosmicznej. Co się dzieje w niezmodyfikowanej wersji NMS? Praktycznie nic; trochę oberwą nasze osłony i tyle. W zasadzie większość graczy, w tym ja, przestała strzelać do asteroid i po prostu przez nie przelatywała, zbierając przy okazji surowce. Niby fajnie, ale w grach kosmicznych ważna jest dla mnie imersja, nawet jeśli ma ona oznaczać możliwość roztrzaskania się o jakieś skały.
Dlatego polecam drugi mod, Asteroid Hits, który zmienia obrażenia zadawane przy kolizjach. Małe asteroidy zadają teraz 50 punktów, średnie - 75 punktów, a duże - 100 punktów ("wanilia" to odpowiednio: 5, 15 i 40 punktów obrażeń). W końcu rozsmarowanie statku na powierzchni kosmicznych skał wyszło ze sfery marzeń.
Resources Underground
Wiecie, co trochę wkurza mnie w No Man's Sky? Poza praktycznie całą grą fakt, że nie ma większego sensu wchodzić do jaskiń, nie mówiąc już o zaglądaniu pod ziemię. Po prostu wszystkie surowce są wygodnie rozmieszczone na powierzchni, dzięki czemu co jakiś czas trafiamy na wielkie bryły heridium czy złota. Resources Underground nieco zmienia postać rzeczy zakopując niektóre zasoby.
Po namierzeniu złoża na powierzchni znajdziemy jedynie niewielkie ilości danego surowca, a dobranie się do grubej żyły wymaga przeprowadzenia prac wykopaliskowych. Albo wysadzenia w powietrze dużej połaci terenu za pomocą granatów, których zdolność do niszczenia otoczenia w końcu na coś się przyda. Przy okazji, zaglądanie do jaskiń ma teraz jakiś sens, bo w tych również znajdziemy cenne minerały.
New Technology and Products
Fajnie, że w grze Hello Games mogę ulepszać dostępną technologię, choć kilku elementów brakuje. Na przykład opcji usprawnienia silników startowych tak, żeby zużywały mniej paliwa. Niby jest do tego modyfikacja, ale zmienia ona wartości od razu, a ja wolałbym trochę się przy tym napracować. Właśnie w tym celu powstał mod New Technology and Products wprowadzający trzy nowe technologie, dzięki którym start nie będzie bardziej kosztowny od użycia dopalaczy.
To jednak nie wszystko, bo dzięki temu dodatkowi możemy ulepszyć kombinezon tak, by szybciej biegać i zaoszczędzić nieco miejsca zarówno w nim, jak i w statku. Wszystko za sprawą czwartego poziomu technologicznego, który zastępuje trzy poprzednie łącząc w sobie ich działanie. Na razie co prawda poziom ultra mają jedynie technologie stworzone przez autora, ale już pracuje on nad dodaniem go do pozostałych. Ponadto New Technology and Products dodaje, jak sama nazwa wskazuje, nowe przedmioty. Na razie są cztery: stal, grafen, rdzenie SI oraz kwantowy chip hakujący, użycie którego zapewnia dostęp do najwyższych poziomów technologii.
Fast Actions
Nie mam pojęcia, czym sugerowali się Murray i ekipa Hello Games każąc nam przytrzymywać przycisk kontrolera przy wybieraniu każdej opcji w menu, ekwipunku i tak dalej. Pomijając już fakt, że zajmuje to czas nawet przy najprostszych czynnościach, odnoszę wrażenie, że ktoś ma mnie za idiotę. Lepiej niech minie trochę czasu, bo może gość się rozmyśli. Albo nie wie co robi.
No Man's Sky Mod: Fast Actions
Fast Actions usuwa konieczność czekania, a tym samym robi to, co normalne gry mają domyślnie. W końcu nie muszę trzymać łapy na lewym przycisku myszy, by zapełnić to cholerne kółko.
Low Flight
Taka sytuacja: odkrywam planetę, a że jest daleko to lecę tam na pełnej… mocy. Stwierdzam, że nie chce mi się czekać, więc w atmosferę wlatuję na dopalaczu. Poza tym jako miłośnik space-simów muszę sprawdzić, czy da się roztrzaskać o powierzchnię albo spłonąć w atmosferze. Nie da się. Kiedy zbliżamy się do ziemi nasz statek w magiczny sposób prostuje swój lot.
No Man's Sky - Entering the atmosphere of a planet...stupid fast.
Okej – myślę sobie – dlaczego nie miałby mieć jakichś zabezpieczeń na wypadek pilota szaleńca. Jaka fajna jaskinia! Ale będzie czadowo, kiedy wlecę do niej i polawiruję w korytarzach! Sorry, też się nie da. Ilekroć zmniejszymy wysokość, nasz statek uparcie wzbija się w powietrze. Mało tego, nie pozwala nawet skierować nosa pojazdu bezpośrednio w kierunku ziemi. Też mi swoboda…
No Man's Sky Mod Spotlight - LOW FLIGHT by Hytek - Fly ship into caves, underwater, or ground level!
Cóż, gdzie twórca nie chce, tam modder się wyszaleje. Ściągamy modyfikację o nazwie Low Flight i bez problemu możemy latać gdzie i na jakiej wysokości chcemy. W końcu mogę się o coś rozbić jak człowiek! Mało tego, da się nawet „latać” pod wodą.
Deep Space
Wiecie, co bardzo wkurza mnie w No Man’s Sky? Ta gra jest tak cholernie pastelowa, że po dwóch godzinach – wybaczcie określenie – rzygam tęczą. Rozumiem, że ktoś miał wizję, ale na litość, to nie jest gra o kucykach czy innych misiach patysiach, a jednak poważny space-sim o eksploracji, sensie życia i czym tam jeszcze.
No i te mgławice! Czy naprawdę cała galaktyka w NMS to jedna wielka mgławica? Tutaj z pomocą przychodzi mod Deep Space, który usuwa większość drażniących efektów czyniąc grafikę bardziej wiarygodną. Do tego nie latamy już w obłokach gazu, a przestrzeń bardziej przypomina tę prawdziwą.
ShutUp
Zauważyliście, a właściwie usłyszeliście, coś ciekawego? Ta gra ciągle do nas gada, a konkretnie robi to nasz kombinezon. Zbiera sobie człowiek w spokoju na trzysta sześćdziesiątej trzeciej, wyglądającej tak samo jak poprzednie planecie wyglądające tak samo zielsko albo ryje w skałach podziwiając świetnie odwzorowaną fizykę otoczenia, a tu nagle w słuchawkach: LIFE SUPPORT FAILING! RADIATION PROTECTION CRITICAL!
Zawału idzie dostać, no i jest to strasznie wkurzające. Chyba, że zainstalujemy dodatek ShutUp, który robi dokładnie to, co sugeruje tytuł. Modyfikacja pozwala bowiem wyciszyć większość komunikatów i zostawić tylko te istotne. Bo naprawdę mało interesuje mnie, że poziom osłony przed mrozem osiągnął krytyczną wartość 75 procent.
Busier Space
Pamiętacie, jak na E3 w 2015 roku Sean „Peter Molyneux z Brodą” Murray zapowiadał, że kosmos pełen będzie wielkich bitew kosmicznych, transportowców i innych odkrywców latających od planety do planety? Jeśli nie, to spokojnie – przypomni wam ten filmik:
Jak wyszło, wszyscy wiemy. Przez bodaj osiem godzin spędzonych z grą nie uświadczyłem ani jednej „bitwy na wielką skalę”, a jedynymi transportowcami były statyczne makiety robiące za dekoracje i będące źródłem jakiegoś żelastwa.
Całe szczęście są jeszcze ludzie tacy jak DeckyDoodles, który postanowił uczynić świat No Man’s Sky bardziej tłocznym. Busier Space zwiększa częstotliwość pojawiania się zarówno małych statków, jak i dużych okrętów. Podwaja też rozmiar losowo generowanych bitew, dzięki czemu bardziej przypominają te z prezentacji.
Removed Texture Filters FPS Boost PAK
Jestem przekonany, że gdzieś na świecie jest człowiek piszący właśnie pracę licencjacką na temat tego, jak nie optymalizować gier. Jestem równie przekonany, że jednym z wykorzystanych w tej pracy przykładów będzie No Man’s Sky. Gra potrafi „dławić się” nawet na mocnych sprzętach, a co dopiero na tych słabszych.
Jednak pecetowcy nie dadzą sobie w kaszę dmuchać i sami naprawią to, co twórcy skopali. Tak powstał mod o trochę przydługim tytule: Removed Texture Filters FPS Boost PAK. Usuwa on część efektów, zmienia wersję wykorzystywanych przez grę shaderów i ustawia takie cienie, żeby zbyt nie obciążały komputera. Twórca twierdzi, że na jego laptopie wyposażonym w układ 750M od Nvidii gra działa teraz płynnie, a jednocześnie nie wygląda brzydko. Warto spróbować.
Internal Resolution Multipliers
Czytamy w opisie modyfikacji na stronie nomansskymods.com. Otóż okazuje się, że choć ustawiamy sobie rozdzielczość FullHD, część tekstur może być w wersji na przykład 720p. No bo czemu nie? Przecież nikt nie zauważy.
Problem w tym, że zauważy. I bardzo czegoś takiego nie lubi. Dlatego jeśli wydaje się wam, że gra nie wygląda tak jak powinna, ściągajcie Internal Resolution Multipliers. Dzięki temu modowi możecie sami ustalić mnożnik rozdzielczości tekstur.
Cockpit Freelook
Kolejna ciekawostka – jeśli gracie w No Man’s Sky z użyciem tylko myszy i klawiatury, nie możecie rozglądać się po kokpicie. W końcu każdy ma pada, nie? Jeśli jednak jesteście w tym znikomym odsetku graczy nieposiadających kontrolera, możecie ściągnąć Cockpit Freelook.
Będziecie potrzebowali też programu o nazwie Vjoy, dzięki któremu możecie emulować przyciski z kontrolera na waszych klawiaturach. W końcu można obracać głową, choć i tak niewiele to daje, bo z jakiegoś powodu nasza postać ma bardzo mało giętką szyję.
X360ce – kontroluj statek tym, co zostało do tego stworzone
- O jak fajnie! W końcu mogę odkurzyć swój joystick! – pomyślał Bartek
- Takiego wała! – pomyślał Sean Murray
No Man's Sky nie obsługuje joysticka. Powtórzę: space-sim, a takim niewątpliwie jest ta gra, nie pozwala na sterowanie statkiem za pomocą joy’a. Na szczęście mamy programy emulujące kontrolery na pecetach i umożliwiające przypisanie funkcji klawiszy do innych urządzeń. Jednym z nich jest x360ce, który pobierzecie stąd.
Sama konfiguracja wymaga trochę czasu, ale jest możliwa. Tutaj oraz tutaj znajdziecie zrzuty ekranu nieco ułatwiające wybranie odpowiednich opcji, a jeśli będziecie mieli problemy, polecam ten wątek na Reddicie, gdzie całość jest jasno wytłumaczona. Pamiętajcie jednak, że to jedynie emulacja pada, a model sterowania w NMS przystosowany jest właśnie pod te urządzenia, zatem nie wszystko będzie działało tak płynnie, jakbyśmy tego chcieli.
Big Things
No Man’s Sky na pewno nie można odmówić skali. Ponad 18 bazylionotryliardomiliardów planet to dużo, problem w tym, że większość wygląda tak samo. Tu jakiś badyl, tam skała, gdzie indziej toksyczna atmosfera. A czemu w grze nie mogłoby być jakiegoś odpowiednika starwarsowego Kashyyyka? Z wielkimi drzewami porastającymi powierzchnię albo gigantycznymi formacjami skalnymi.
BIG THINGS MOD IN NO MAN'S SKY ( No Man's Sky Mods )
To wszystko zapewni wam mod Big Things, który wprowadza do gry, no duże rzeczy. Wbrew pozorom nie jest to dodatek „dla jaj”, bo wszystko jest przemyślane. Na przykład mało prawdopodobne, by planeta o radioaktywnej atmosferze miała gigantyczne rośliny. Trzeba się trochę naszukać, ale jeśli już trafimy na odpowiednie środowisko i mamy na przykład mod Low Flight, to lot między wielkimi drzewami może dostarczyć dużo wrażeń. W odróżnieniu od „waniliowej” gry, która jest nudniejsza od symulatora autobusu.
Na razie to będzie na tyle. Pamiętajcie jednak, że nowe mody ciągle się pojawiają, a dzięki narzędziom typu No Man's Sky Script Extender, które umożliwiają uruchamianie skryptów bezpośrednio wewnątrz gry, z czasem dostaniemy naprawdę duże dodatki. Niektóre diametralnie zmieniające rozgrywkę. Mam nadzieję, że niebawem ktoś weźmie się na przykład za dystans renderowania, bo to co jest teraz to wstyd. Dlatego co jakiś czas będę tu wracał i dopisywał kolejne, ciekawe modyfikacje.
Bartosz Stodolny