NGP zrewolucjonizuje pojęcie rozszerzonej rzeczywistości?
Być może to za dużo powiedziane, ale z wypowiedzi inżynierów Sony wynika, że nowa platforma będzie miała w tej kwestii do powiedzenia znacznie więcej, niż konkurencja.
10.04.2011 | aktual.: 21.01.2016 17:34
Początek filmu jest średnio interesujący, wspominany EyeToy jest już zabytkiem, z EyePetem wszyscy zainteresowani tego typu zabawą mieli już kontakt (podobnie jak z Invizimals), a Move już od jakiegoś czasu gości w naszych domach, choć moim zdaniem jeszcze skrzydeł nie rozwinął. Nie będę się też rozwodził nad tym, jak magicznym i wspaniałym uczuciem jest możliwość swoistego rodzaju zmieniania rzeczywistości. Tak na prawdę istotne są ostatnie fragmenty materiału, gdzie ważne osobistości w inżynierskim sektorze Sony mówią o nadchodzącym NGP.
Podobno nowy handheld dysponuje tak potężną mocą obliczeniową, że dla uzyskania efektów znanych chociażby z 3DS-a nie trzeba korzystać ze specjalnych kart - rolę takowych przejmuje całe otoczenie. Specjalnie zaprojektowane algorytmy mają umożliwić przekształcanie tego, co nas otacza w generowany na bieżąco przez konsolę świat gry. Ciężko powiedzieć, co to tak naprawdę oznacza, ale w pewnym momencie filmiku widać bezchmurne niebo przetwarzane przez kamerę NGP, które wraz ze zmianą położenia konsoli stopniowo przechodzi w generowane przez układy konsoli pole golfowe. Czyżby szykowała się funkcjonalność polegająca na ciągłym przetwarzaniu tego, co nas otacza i generowaniu na tej podstawie środowiska w grach? Wiele na to wskazuje, i muszę przyznać, że jeżeli twórcy sprzętu zrealizują tę wizję, to deweloperzy będą mieli spore pole do popisu.
Nie wiem co o tym myślicie, ale ja się cieszę. Z dwoma kamerami, dotykowym ekranem i panelem z tyłu konsoli, NGP ma szansę być czymś więcej niż tylko PSP z podbitą rozdziałką i lepszymi teksturami. Sukcesu należy szukać w innowacyjnych rozwiązaniach, czego najlepszym przykładem jest Nintendo ze swoimi flagowymi konsolami.
[via PlayStation Blog]
Marcin Malinowski