Tak, Lego Super Mario to najlepszy spin-off klocków Lego, jaki powstał. Jestem zachwycony tym, jak połączono łatwość kreacji z pomysłem na przeniesienie platformowego świata poza ekran.
W skrócie - to pomysł na łączenie długimi paskami platform, na których stawia się wieże, pułapki, pytajniki czy Goomby. I jest genialny w swojej prostocie. Drugie tyle dodaje dodało wrzucenie kodów QR na różne elementy, żeby włączony Mario je sczytywał, wydawał dźwięk zbieranych monet czy "wybuchającego" Bowsera.
Oczywisty sposób przedłużenia tej frajdy to wrzucanie przez Lego nowych zestawów przygód, z nowymi kodami i atrakcjami. Ale jednego mi brakowało. Możliwości zabawy we dwie osoby.
Kto ma Mario, ten rządzi, a druga osoba czeka, aż ta pierwsza skończy. Oczywiście można kupić dwa zestawy startowe (bo tylko w takim znajdzie się interaktywna figurka), ale... dwa Mario na jednej scenie? Mimo wszystko trochę dziwne. Stąd też czekałem na wiadomość, że pojawi się Luigi.
Nurtuje mnie tylko jedno - jak będzie działała aplikacja na smartfona, gdy włączymy obie figurki? Zwariuje? Będzie śledziła tylko jedną? A może twórcy dodadzą fajne aktywności pod obu hydraulików? Na to właśnie liczę.
Zestaw startowy Przygody z Luigim pojawi się w sklepach w czerwcu 2021 r. w cenie 249,99 zł. W środku znajdziemy 280 elementów.
