Najlepsze gry survivalowe. Walka o przetrwanie (cz. 2)

TWoM
TWoM
Źródło zdjęć: © This War of Mine
Marcin Hołowacz

26.07.2022 16:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Gry survivalowe potrafią dawać sporo satysfakcji płynącej z rozgrywki. Wymieniamy kilka tytułów, które naszym zdaniem są godne uwagi.

Valheim

Valheim uchodzi za grę survivalową, lecz trzeba przyznać, że jest to swego rodzaju ewolucja formuły. Miłośnicy gatunku przyzwyczajeni do umierania z głodu lub pragnienia, mogą nie być zadowoleni z tego, że w Valheim kary nie są aż tak surowe. Nasza postać nie zginie bez pożywienia, natomiast wciąż warto dbać o dobrą dietę, bo wtedy wiking będzie miał lepsze statystyki. Poza tym jest to produkcja z proceduralnie generowanym światem i da się w niej spędzić sporo czasu na gromadzeniu surowców oraz budowaniu swojej wymarzonej bazy. Wielu graczy ogrywa Valheim w kooperacji z innymi ludźmi i świetnie się przy tym bawi. Nie bez powodu tytuł zyskał tak dużą popularność.

This War of Mine

Jedna z lepszych polskich gier, która nie tylko porusza ważny temat, ale przy okazji potrafi wciągać za sprawą przyjemnego gameplayu. W This War of Mine wcielimy się w rolę cywila lub grupy cywilów i będzie usiłowali przetrwać trudy wojny. Jak zdobędziemy leki? Skąd weźmiemy jedzenie? Wodę pitną? Czym się obronimy, gdy sytuacja nas do tego zmusi? To tylko niektóre z pytań zadawanych w This War of Mine. Dodatkowo będziemy musieli martwić się także poziomem zmęczenia naszych postaci oraz zapewnieniem im ciepła, co nabiera na znaczeniu wraz z nadejściem zimy. Gra zawiera w sobie także wybory moralne i jest po prostu dobrą, wciągającą produkcją survivalową godną polecenia.

NEO Scavenger

Gry takie jak NEO Scavenger wymagają od nas paru rzeczy, a pierwszą z nich jest niewątpliwie zwiększona tolerancja na przestarzałą grafikę. Później dochodzi jeszcze kwestia niektórych czynności, które mogą być niepotrzebnie uciążliwe – po prostu jest sporo żonglowania przedmiotami w ekwipunku, a sam interfejs mógłby być odrobinę przystępniejszy w obsłudze. Jeśli nie zrazicie się tymi bolączkami, to czeka was zaskakująco przyjemny i wciągający survival, w którym nie będzie lekko. Zginąć w NEO Scavenger jest naprawdę łatwo, bo wystarczy zjeść nieodpowiednią żywność, napić się nieprzegotowanej wody, mieć problem ze znalezieniem ciepłych ubrań. Jakby tego było mało, trzeba jeszcze uważać na różnego rodzaju dzikie bestie i ludzi o złych zamiarach. Podsumowując, jest tu skromnie pod względem graficznym, ale całkiem intrygująco w zakresie fabuły i rozgrywki.

Minecraft

Wielu osobom Minecraft zapewne nie przychodzi do głowy, gdy zostaną zapytanie akurat o jakiś ciekawy survival. Gdyby jednak się nad tym zastanowić, w tytule mamy konieczność zaspokajania głodu, a także zadbania o odpowiednie schronienie przed niebezpieczeństwami, szczególnie gdy zapadnie zmrok. Na pewno nie jest to przykład gry survivalowej dla wymagających miłośników realizmu, lecz trzeba przyznać, że Minecraft zyskał ogromną popularność i ma całkiem zaawansowane elementy związane ze zbieraniem surowców oraz konstruowaniem przydatnych rzeczy. Gra potrafi wciągać, choć oczywiście nie jest dla każdego.

Raft

Raft jest zarówno wciągającym survivalem, jak i grą dla dwóch osób. Niezależnie od tego czy zdecydujemy się na zabawę w trybie kooperacji, czy też w pojedynkę, czeka nas dużo kombinowania. Naszym centrum przetrwania jest mało imponująca tratwa, którą będziemy stopniowo rozbudowywać z pozyskanych surowców (w gruncie rzeczy śmieci unoszących się na wodzie). Większa tratwa oznacza więcej przestrzeni do stawiania przydatnych struktur. Naprawdę będziemy w stanie stworzyć tu zaskakująco pokaźną bazę i tym samym zapewnić sobie lepsze warunki życiowe. Postaci trzeba zapewnić jedzenie i wodę pitną, ale są też momenty walki z rekinami lub niedźwiedziami, a cała gra nie ogranicza się wyłącznie do tratwy, ponieważ pozwala na satysfakcjonującą eksplorację świata.

Marcin Hołowacz, dziennikarz Polygamii

Komentarze (2)