Nagrody CEEGA przyznane. Polygamia pomagała wyłonić zwycięzców
Miałem przyjemność być jednym z jurorów plebiscytu Central & Eastern European Game Awards. Wygrała polska produkcja, ale warto zwrócić uwagę też na innych nagrodzonych.
10.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 19:32
Polacy okazali się głównymi wygranymi CEEGA. Za najlepszą grę naszego regionu i okolic uznano "Blair Witch" od Bloober Team. Z kolei "Vampire: The Masquerade Coteries of New York" od Draw Distance wygrało w kategorii narracja, a "Carrion" (Phobia Game Studio) urzekł designem. Czwartą z w sumie ośmiu do zdobycia nagród zgarnęło "Chernobylite" za technologiczne walory.
Bardzo się cieszę, że w pozostałych kategoriach wygrały gry, na które sam oddałem głos. "Creaks" od Amanita Design było najlepsze w "Visual art". Sami spójrzcie, że zasłużenie:
Czesi mogą pochwalić się też tytułem najlepszej gry mobilnej - "Pilgrims".
Najlepszy dźwięk to nagroda, która trafiła w ręce autorów "Yaga". Od samego początku, gdy tylko zobaczyłem grę na wstępnej liście nominowanych, wiedziałem, że za coś twórcy nagrodę dostać muszą. I moimi głosami starałem się do tego doprowadzić. Od samego początku urzekł mnie styl i pomysł twórców.
"Ukrytym diamentem" zostało "No one lives under the lighthouse" - kolejny z moich faworytów. Z unikalną grafiką, klimatem, stylem. Warto obserwować, co dzieje się na growym wschodzie, żeby dostrzec takie perełki: No one lives under the lighthouse - Trailer
Z nominowanych, ale nienagrodzonych, zwróciłbym też uwagę na "Inmost", "Ministry of broadcast" czy sympatycznie wyglądające "Rebel Cops". Konkurencja była spora, a takie produkcje jak "Yaga" czy "Creaks" po prostu były lepsze.
Co najważniejsze, zwycięzców i nominowanych możemy znaleźć na Steam w specjalnej kategorii - Poland&Friends.