Nie jestem fanem "fizycznych" wrogów w przygodowym horrorze, toteż jeśli już są, oczekuję, że będą spełniać swoje zadanie.
Koncept w Cryostasis jest taki, że załoga Wiatru Północy z niewiadomych przyczyn zmieniła się w szalone bestie. Dziwnym zatem byłoby gdyby atakowały nas bliżej nieokreślone kreatury.
Na szczęście tak nie jest - z łapami rzucają się na nas marynarze, bosmani z siekierami oraz... spawacze - kulejący jegomoście z palnika w rękach.
Jak na dobry survival horror przystało, na każdego przeciwnika należy mieć taktykę, aby nie skończyć z ręką w nocniku.
Jaka jest taktyka na spawaczy? Cóż, zapraszam na film: