Może kiedyś właśnie tak będzie wyglądało stanowisko gracza
Bogatego gracza. Takiego, który NAPRAWDĘ chce się znaleźć w świecie gry.
By przeniesienie się w świat Skyrima było kompletne, brakuje na tej prezentacji chyba już tylko wystawienia sprzętu na mróz. No i jakiegoś sposobu, by wirtualne jedzenie napełniało prawdziwy żołądek.
Póki co to jeszcze pieśń przyszłości. Bieżnia z uprzężą nazywa się Cyberith Virtualizer i nie jest dostępna w żadnym sklepie. Ale kiedyś będzie, a wtedy wystarczy dokupić Oculus Rift i Wiilota, by bawić się jak pan na powyższym filmiku. Virtualizer to nie jedyne tego typu urządzenie zmierzające na rynek. Ba, Skyrim to nawet nie pierwsza prezentacja Virtualizera na naszych łamach. Kto wie, może faktycznie idzie nowe.
W zeszłym roku pisaliśmy o bieżni Omni, która odniosła sukces na Kickstarterze. Ona trafi do sklepów już niedługo, prawdopodobnie w pierwszej połowie bieżącego roku. Myślicie, że takie urządzenia mają szansę zdobyć popularność? Virtualizer nie ma jeszcze ceny. Omni to wydatek rzędu 500-600 dolarów, do którego trzeba doliczyć jeszcze kupno gogli.
[źródło: Polygon]
Maciej Kowalik