Kolejnym wielkim nieobecnym tegorocznego E3 będzie Oculus
Pokłosie problemów w firmie, czy po prostu nie mają nic ciekawego do pokazania?
01.05.2017 11:01
Oculus był obecny na E3 od 2014 roku; najpierw z wczesną wersją Rifta, by rok później zaprezentować model konsumencki. W roku 2016 pokazał natomiast, z wielkim przepychem, kontrolery Touch i zestaw gier, które będą je wspierać. W tym roku, jak podaje serwis VentureBeat, firma nie będzie miała swojego stoiska na targach.
Oculus @ E3 2016
Przedstawiciel Oculusa nie podał co prawda oficjalnego powodu nieobecności, ale tych może być kilka i wcale nie muszą one wiązać się z teoriami spiskowymi. Przede wszystkim, producent gogli może nie mieć nic do pokazania. Konsumencka wersja Rifta jest już na rynku i raczej nie zapowiada się, żebyśmy tak szybko mieli ujrzeć drugą generację sprzętu. Sam zestaw jest też kompletny po tym, jak do gogli dołączyły kontrolery. A choć trwają prace nad Santa Cruz, czyli bezprzewodowym Riftem, producent mówi, że na takie zestawy przyjdzie nam jeszcze poczekać.
Targi E3 za nieco ponad miesiąc i choć nie liczyłem na żadne nowości sprzętowe od Oculusa, to miałem nadzieję, że producent będzie miał stoisko, na którym pokaże nowe gry od skupionych wokół siebie deweloperów. Może coś większego, niż kolejne "doświadczenie VR"? Nawet na tę nieszczęsną wyłączność.
To nie jedyny wielki nieobecny E3. Podobnie jak rok temu, również na tegorocznej edycji zabraknie Electronic Arts. I to może być kolejny powód braku stoiska Oculusa, choć najmniej prawdopodobny. Od zeszłego roku impreza cierpi na malejące zainteresowanie ze strony wystawców, bo obok Elektroników, ani Activision, ani Disney, ani Wargaming nie miały swoich stoisk. Różnica jednak w tym, że takie EA ma własne show, a Oculus nie planuje niczego.
Warto też dodać, że w tym roku E3 traci swoją ekskluzywność, bo pierwszy raz w historii bilety na targi są dostępne dla każdego, nie tylko dla prasy, osób związanych z branżą czy grupki szczęśliwców, którym udało się wygrać losowania. To z kolei powoduje, że bezpośrednie dotarcie do odbiorców staje się łatwiejsze i na przykład takie Activision postanowiło w tym roku wrócić z własnym stoiskiem, co potwierdza nie tylko wyciek na NeoGAF-ie, ale też oficjalna strona targów.
Bartosz Stodolny