Mount & Blade 2 z oficjalnymi narzędziami dla twórców modów. Można się spodziewać wysypu nowych treści

Domorośli twórcy zacierają ręce. Powody do radości mają także zwykli fani gry.

Mount & Blade to seria specyficzna. Z jednej strony przez roztaczającą się wokół niej aurę nieprzystępności odstrasza niedzielnych graczy. Z drugiej tytuł, o którym praktycznie każdy coś tam słyszał, o zagraniu w który coś tam myślał. Wszystko dzięki temu, że konsekwencją (a może raczej - źródłem) tej nieprzystępności są olbrzymie możliwości, dawane graczom.

Dzięki temu usłyszeć można opowieści o ludziach, którzy nie nudząc się spędzają w Mount & Blade tysiące godzin. Duża w tym zasługa nie tylko głębi i złożoności gry, ale także prężnej scenie moderskiej. Fani gry czerpią satysfakcję zarówno z grania w nią, jak i z rozbudowywania jej dla innych.

Przeczytaj naszą recenzję Mount and Blade II: Bannerlord

Tak było w przypadku pierwszego Mount & Blade, tak jest też i w przypadku Mount & Blade II: Bannerlord. Już teraz do gry dostępne jest wiele nieoficjalnych dodatków, a wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie pojawi się ich znacznie więcej.

Twórcy gry - studio TaleWorlds - poinformowali bowiem o udostępnieniu wszystkim graczom oficjalnych narzędzi moderskich Mount & Blade II. Ściągnąć je można prosto ze Steama. Dzięki nim twórcy zyskają dostęp do szeregu elementów silnika gry i będą mogli w stanie wykorzystywać go do własnych celów bez wykorzystywania sposobów mniej bezpośrednich.

Wraz z narzędziami TaleWorlds udostępniło także ich pełną dokumentację, którą znaleźć można na oficjalnym forum firmy. Takiego poziomu wsparcia dla społeczności tylko pogratulować!

Dominik Gąska