Bo niby co miałoby stać na przeszkodzie? Jednak nim te dwa najbardziej kultowe uniwersa bijatyk 2D spotkają się ze sobą oko w oko, minie z pewnością trochę czasu. Wiele zależeć będzie od tego, jak duży sukces odniesie nadciągający właśnie Street Fighter X Tekken. Tak twierdzi przynajmniej Hector Sanchez, producent z NetherRealm Studios. Podkreśla również, że przed ekipą odpowiadającą za takie połączenie stałyby również inne problemy natury, nazwijmy to, technicznej:
Nie jestem pewien, czy Capcom byłby zadowolony ze Scorpiona odcinającego głowę Kenowi. Pewnie nie, ale podejrzewam, że gracze byliby wręcz zachwyceni, prawda? Przynajmniej ja bym był.
[via CVG]
Wojciech Prokopowicz