"Jestem najgorszym PRowcem na świecie" - czytamy w wywiadzie dla Joystiq. Ale to nie wszystko.
Poza tym nie jestem osobą z PR. Jestem designerem. Siedzę przed dziennikarzami [...] i z entuzjazmem opowiadam o projektach, tak samo jak mówię do zespołu. Oczekuję później, że ludzie przefiltrują to co mówię i powiedzą "Ach, on mówi o funkcjach gry, który nie zostały jeszcze zaimplementowane, albo o pomysłach, których jeszcze nie zbadał" co nie jest fair. Tym razem [w przypadku Kinecta] powiedziałem więc sobie - nie wspomnę o niczym, czego nie będę mógł pokazać. [...] Nie jest fair ekscytować ludzi funkcjami, które nie pojawiają się w finalnej wersji gry. [...] Ludzie mieli prawo krytykować mnie za poprzednie obietnice. Muszę się przyznać, że mam słabość do wystąpień Molyneux. Jest on świetnym mówcą i widać, że wierzy w to, co mówi. Poza tym jest naturalny i strasznie charyzmatyczny. Zawsze warto być na jego prelekcjach. Jest to naprawdę człowiek z wizją. Dobrze, że nauczył się ją lepiej przekazywać.
[via Joystiq]
Piotr Gnyp