Molyneux: Jestem najgorszym PRowcem na świecie
Wszyscy znamy Petera Molyneux - charyzmatycznego designera, którego gry nie zawsze dorastają do jego wizji. Ostatnio jednak chyba coś się zmieniło. Nie słyszymy już niesamowitych opowieści, zaś prezentacje szefa Lionhead wydają się być bardziej stonowane. Dlaczego?
07.08.2010 | aktual.: 06.01.2016 16:32
"Jestem najgorszym PRowcem na świecie" - czytamy w wywiadzie dla Joystiq. Ale to nie wszystko.
Poza tym nie jestem osobą z PR. Jestem designerem. Siedzę przed dziennikarzami [...] i z entuzjazmem opowiadam o projektach, tak samo jak mówię do zespołu. Oczekuję później, że ludzie przefiltrują to co mówię i powiedzą "Ach, on mówi o funkcjach gry, który nie zostały jeszcze zaimplementowane, albo o pomysłach, których jeszcze nie zbadał" co nie jest fair. Tym razem [w przypadku Kinecta] powiedziałem więc sobie - nie wspomnę o niczym, czego nie będę mógł pokazać. [...] Nie jest fair ekscytować ludzi funkcjami, które nie pojawiają się w finalnej wersji gry. [...] Ludzie mieli prawo krytykować mnie za poprzednie obietnice. Muszę się przyznać, że mam słabość do wystąpień Molyneux. Jest on świetnym mówcą i widać, że wierzy w to, co mówi. Poza tym jest naturalny i strasznie charyzmatyczny. Zawsze warto być na jego prelekcjach. Jest to naprawdę człowiek z wizją. Dobrze, że nauczył się ją lepiej przekazywać.
[via Joystiq]
Piotr Gnyp