Scena miała też wywołać komentarze ze strony zarówno rosyjskich polityków, jak i graczy. Pojawiły się głosy z obydwu stron barykady. Część graczy od razu uznała, że "biją naszych", inni z kolei mieli za złe Infinity Ward, że przedstawia Rosjan jako terrorystów.
Jak na razie są to niepotwierdzone informacje i tak proszę je traktować. Jestem jednak ciekawy Waszej reakcji.
Co byście powiedzieli, gdyby ta scena działa się na Okęciu, a terroryści byli Polakami. Przyzwyczailiśmy się strzelać do złych Niemców z Wermahtu, złych Wietnamczyków z VietCongu i arabskich terrorystów. Przeszkadzałoby Wam "No Polish"? Może dopiero wówczas pojawiły by się komentarze o głupich i ograniczonych Amerykanach imniej osób twierdziłoby, że "to tylko gra"?
Czy wówczas reakcja na tekst Cubitussa nie byłaby inna?
[via GotPS3]