Mikrotransakcje oraz 60 FPS‑ów i 900p w trybie wieloosobowym Uncharted 4: Kres Złodzieja
Twórcy zapewniają, że wszystkie bronie i ulepszenia będą oczywiście dostępne również za wirtualną walutę w grze.
Paris Games Week trwa w najlepsze, a tam uczestnicy imprezy mogą pograć w multiplayer Uncharted 4: Kres Złodzieja. W związku z tym do sieci napływają informacje na temat tego trybu poza tymi ogłoszonymi podczas wczorajszej konferencji Sony.
Przede wszystkim Rober Cogburn, głównodowodzący projektant trybu wieloosobowego, zdradził, że mikrotransakcje będą w grze od dnia premiery. Za prawdziwe pieniądze kupimy bronie i inne ulepszenia, ale będą one też dostępne za walutę działającą wewnątrz gry. Jeśli chodzi o balans wydawania kasy prawdziwej i wirtualnej, zostanie on ustanowiony po becie odbywającej się w dniach 4-13 grudnia.
Ponadto multiplayer Uncharted 4 będzie działać w 60 FPS-ach i 900p w odróżnieniu od kampanii dla pojedynczego gracza, która zaouferuje 30 FPS-ów i 1080p. Powodem jest oczywiście nacisk położony na jak największą płynność rozgrywek sieciowych. Sporym minusem może być fakt, że w grze zabraknie dedykowanych serwerów.
Z lepszych wiadomości - Cogburn powiedział również, że studio celuje w osiem map dostępnych w trybie wieloosobowym, z czego żadna nie będzie remake'iem którejś z poprzednich odsłon gry. Co więcej, Naughty Dog chciałoby dodać w multiplayerze pojazdy. Nie będą one dostępne w dniu premiery, ale studio postara się wprwoadzić je w przyszłości.
Jak nastrajają Was te wieści? Osiem map brzmi nieźle, 900p pewnie niektórych zasmuci, brak dedykowanych serwerów zaniepokoi, a mikrotransakcje... no cóż, jak to mikrotransakcje - raczej nikt nie przywita ich z otwartymi ramionami. Swój potencjał tryb wieloosobowy pokaże podczas grudniowej bety. A jeśli już teraz zastanawiacie się, jak multiplayer wygląda "na żywo", możecie obejrzeć poniższy materiał z komentarzem:
Patryk Fijałkowski