Brian Tobey, odpowiedzialny za produkcję w dziale Entertainment and Devices, na firmowym blogu napisał:
Mamy ekipę niezależnych audytorów, którzy są już w drodze do zakładów i przeprowadzą na miejscu kompletne dochodzenie. Jeśli okaże się, że fabryka nie spełnia naszych standardów to podejmiemy stosowne środki. Tobey podkreśla także, że fabrykę KYE co roku odwiedzają niezależni audytorzy, a co kwartał Microsoft ocenia zakład. Od dwóch lat wymagana jest także dokumentacja i weryfikacja wieku pracowników i nie wykryto w tym czasie żadnego przypadku pracy dzieci. Nadgodziny miały zaś zostać znacząco zredukowane a wynagrodzenie pracowników zgodne jest ze standardami wyznaczonymi przez Electronic Industry Citizenship Coalition w Dongguan.
[via Reuters]