Metroid w końcu na Nintendo Switch. Choć nie ten, na który czekamy
Metroid Dread to pierwsza niespodzianka przygotowana przez Nintendo podczas E3 2021. Kultowa seria doczeka się nowej odsłony.
Zanim jednak Nintendo ogłosiło i pokazało zwiastun Metroid Dread, przyznało, że prace nad Metroid Prime 4 trwają. Warto przypomnieć, że Japończycy grę ogłosili na E3 2017. Potem nastała bardzo długa cisza przerwana zaskakującą informacją o skasowaniu projektu i rozpoczęcia procesu od zera.
Na otarcie łez otrzymamy pierwszą grę Metroid w 2D od 19 lat. A w zasadzie w 2,5D. Metroid Dread, bo tak się będzie nazywała, zadebiutuje 8 października 2021 r.
Z wydarzenia Nintendo Direct nie dowiedzieliśmy się niestety się zbyt wielu szczegółów, ale jeśli wierzyć plotkom, za grę odpowiada hiszpańskie studio Mercury Steam. Co ciekawe, Metroid Dread ma śmigać na Nintendo Switch w 60 klatkach na sekundę.