Mass Effect 2 na PS3, czyli przyszłość gier

Mass Effect 2 na PS3, czyli przyszłość gier

marcindmjqtx
29.11.2010 12:17, aktualizacja: 06.01.2016 15:11

Ponieważ na PS3 pies z kulawą nogą nie zainteresowałby się xboksowo-pecetowym tytułem na wyłączność w postaci pierwszego Mass Effecta, a jednak wypadałoby jakoś wykorzystać fakt, że wyłączność na markę wygasła, BioWare/EA wymyśliło całkiem sprytny plan - otóż ma zamiar wydać Mass Effecta 2 na PS3 w edycji hiperspecjalnej.

Fakt, że każdy człowiek na świecie, który chciał zagrać w Mass Effect 2, już najprawdopodobniej w niego zagrał, wydaje się nie spędzać szczególnie snu z powiek mistrzom od kopiowania samych siebie. Robią podkład rynkowy pod Mass Effecta 3, więc koszty nie grają roli i stąd moim zdaniem decyzja o wydaniu ME2 na PS3 - wyłącznie po to, żeby potem nie musieć odpowiadać na niewygodne pytania typu "wydaliście od czapy trójkę na plejaka, a gdzie dwie poprzednie części".

Pytanie to, jakkolwiek zasadne, w wypadku ME2 na PS3 zmienia się w "wydaliście od czapy dwójkę na plejaka, a gdzie poprzednia część". No i tu docieram do clou mojego wpisu dzisiejszego - pierwsza część jest w ME2 na PS3. Występuje jednak nie jako pełnoprawna gra (pewnie za dużo kosztowałaby konwersja, a przypominam, mamy do czynienia z podkładem rynkowym), ale jako interaktywny komiks, co skłania mnie do filozoficznym rozważań o przyszłości gier jako takich.

Po co w ogóle jest ten komiks? Otóż po to, żeby peestrójkowcy na początku ME2 mogli sobie zassać sejwa wygenerowanego na podstawie sposobu przejścia tego właśnie komiksu, tak jak xboksiarze i pecetowcy robili na podstawie sposobu przejścia jedynki. Jeśli jednak jedynkę da się streścić w formie interaktywnego komiksu, to może tak właśnie będą wyglądały niektóre gry w przyszłości? Czyżbyśmy wracali do paragrafówek? "Jeśli zabijasz smoka, przejdź na stronę 124, paragraf 6, a jeśli uciekasz - przejdź na stronę 110, paragraf 3?. Skoro dało się tak streścić pierwszego Mass Effecta (który przy okazji, przypominam, jakoś specjalnie fabularnym rozbudowaniem i głębią nie grzeszył), to mamy świetny sposób na migrowanie tytułów na wyłączność między konsolami.

Czyżby Heavy Rain 2 na Xboksa miał się zaczynać od pytania "kto był origami killerem?". Zobaczymy, czy pojawi się trend wraz z kolejnymi wygasającymi exclusivami.

Tylko jak tu streścić obie poprzednie części LittleBigPlanet, gdy trafi na Xa

Cubituss

Artykuł oryginalnie pojawił się na stronie zagraceni.pl. Republikacja za zgodą autora.

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)