Marvel's Spider-Man, czyli w sieciach Nowego Jorku.
Historia opowiedziana w najnowszej grze studia Insomniac Games (twórcy gier takich jak: Ratchet i Clank czy Sunset Overdrive) nie opowiada, tak jak mogłoby się wydawać, znanej nam już i wypracowanej historii początków powstania super mocy Petera Parkera czy śmierci wujka Bena. To już widzieliśmy tysiące razy. Insomniaki podchodzą do sprawy fabuły ambitnie i z pomysłem. Sami w wielu wywiadach wspominali, że są wielkimi zapalonymi fanami komiksów przygód Parkera i to widać od początku.
15.05.2019 | aktual.: 15.05.2019 14:46
Historia rozpoczyna się aż 8 lat po zdobyciu mocy pająka. Peter jako dojrzały chłopak pracuje jako naukowiec (nie jako dziennikarz Jamesona, którego również usłyszymy w grze w radiu) u barku swojego idola - dr Otto Octavius. Fani od razu zauważą, że nie chodzi o nikogo innego jak jednego z wrogów Spidera, czyli doktora Octopusa. W grze natomiast jest on przedstawiony nader pozytywnie, jako osoba która pomaga ludziom i swój geniusz naukowy wykorzystuje do wynalezienia i produkcji mechanizmów wspomagających ludzi z różnymi zaburzeniami. Parker jest jego asystentem i prawą ręką. Stanowią zgrany duet, dogadują się. Jak sprawa wyklaruje się później? O tym opowie gra.
Parker, poza naukową karierą która głównie opiera się na wolontariuszowskim pomaganiu Octaviusowi dla idei pomagania ludziom, działa w tzw. F.E.A.S.T. (Food, Emergency, Aid, Shelter and Training), czyli w obozie i schronisku dla bezdomnych miasta NYC. Za ośrodek odpowiada Martin Li (czyli kolejny wróg Spider Mana - Mister Negative), który nie zdaje się tutaj być złym człowiekiem, a wręcz przeciwnie. Razem z ciocią Parkera - May - pracują w schronisku w celu pomocy ludziom dotkniętym przez los. Wspomaga ich Peter Parker.
Początek wzmagań w skórze Spider Mana (a nie Petera Parkera) i sam początek gry to pełne wejście z buta. Jesteśmy wrzuceni na głębokie wody, ponieważ walczymy z samym głównym wrogiem Spider Mana z komiksów (no i Daredevila, ale to nie tu) z Fiskiem. Po poznaniu podstaw sterowania i kontroli nad pająkiem, pokonujemy Fiska i zamykamy go w pace. Sam pierwszy rozdział gry jest bardzo lekki i wręcz bezstresowy. Nie ma poważnego zagrożenia w mieście a Petera w swoim czerwonym kombinezonie zajmuje się drobnymi sprawami przestępczymi w mieście. Dopiero w dalszej części gry historia zaczyna się komplikować, przyspieszać i momentami czujemy nawet ten dramat czy bezsilność, na którą skazany jest gł. (super) bohater. Ale tego nie będę zdradzał.
Sama historia i klimat, czy to charakterów jakich poznajemy czy sytuacji, utwierdza mnie w fakcie, że jest to najbardziej realna i najlepiej opowiedziana historia Parkera jaką znamy. Nawet lepsza od filmów z tego względu, że tutaj nie ma tego dziecinnego jak dla mnie klimatu z filmów. Parker jest poważny, nadal to Peter i jego zapędy z MJ (które w grze przeżywa kryzys), ale jest to idealnie zbalansowane. Czuć w tym wszystkim Marvelowską rękę bo sama główna linia fabularna jest jak na Marvela epicka. Posiada nietuzinkowe, dobrze zrealizowane sceny pokazu super bohatera i bez problemu można się wczuć w poczucie, że oglądamy dobry kolejny film z tego uniwersum.
Przejdźmy zatem do dania głównego jakim stoi sama grywalność. To co trzeba zaznaczyć i przyznać największe laury Insomniakom to swoboda, którą udało im się stworzyć, jeżeli chodzi o poruszanie się po mieście jako spider guy. Płynnie za pomocą triggerów możemy szybować, latać pomiędzy największymi wieżowcami NYC wliczając to Avengers Tower, przyczepiać się szybko z barierek do anten i innych rzeczy na budowlach i na ziemi, przyspieszać, biegać po ścianach poziomo, pionowo, poruszać się niczym pają po tym budowlach, możemy spuszczać się na pajęczynie z sufitów - czujemy, że jesteśmy Spider Manem.
Oprócz największej frajdy jakim jest poruszanie się po mieście, drugą sprawą gameplay'ową jest walka. I tutaj możemy porównać ją do tej z Batmana z serii Arkham, tylko w tym przypadku dodałbym nieco więcej dynamiki. Jak w przypadku umiejętności Parkera, możemy rzucać elementami otoczenia w przeciwników, za pomocą różnych gadżetów uprzykrzać im życie, możemy ich zawinąć w kokon pajęczy niczym prawdziwy pajęczak, przyczepiać ich do ściany itp. Sama walka polega na wykorzystuje combosów różnych stylów i unikania ataków przeciwników przy pomocy uników, którzy sami możemy wykonywać lub tych przy pomocy tzw. "pajęczego zmysłu". W pewnym momencie nad głową Spider Mana pojawia się znak symbolizujący ostrzeżenie niebezpieczeństwa od jego pajęczych zmysłów. Wtedy musimy szybko kliknąć odpowiedni przycisk by uniknąć ataku oponenta. Jeżeli klikniemy go jeszcze w odpowiednim momencie to możemy wykonać kontrę. Są oczywiście użytkownicy których zwykłymi atakami nie zdołamy pokonać (np. ludzie z tarczami) wtedy właśnie by móc ich pokonać najpierw musimy uniknąć ich ataku, wślizgnąć im się za plecy i wtedy uderzyć. Są również przeciwnicy, których ataków nie sposób uniknąć. Takich oponentów należy najpierw potraktować pajęczą siecią by ich zestunować, a później przejść do klasyki czyli bijatyki. To w połączeniu używania gadżetów jakich odblokowujemy podczas gry i wpakowywaniu punktów umiejętności w to nowe skille jakie zdobywamy podczas wykonywania misji i pobocznych aktywności daje nam walkę satysfakcjonującą i mega wciągającą.
Oprócz mięśni, musimy czasami użyć mózgu. Gra posiada łatwe zagadki logiczne np. gdy musimy rozbroić bombę czy jako Parker popracować w laboratorium Otta. Zagadki polegają na doprowadzeniu ładunku elektrycznego do miejsca docelowego. Musimy utworzyć ścieżkę za pomocą płytek z zakrętami, które posiadamy po lewej stronie ekranu. Są również ładunki elektryczne. Na przykład jeden poziom mówi o tym, że mamy doprowadzić ładunek elektryczny o mocy 5. Wtedy właśnie na ścieżce musimy postawić ładunek o takiej mocy by poziom został zaliczony. Często za to nie ma ładunku o tej właśnie mocy, jest np. o mocy 7 i by móc spełnić cele misji musimy postawić ładunek o wartości ujemnej -2. Prosta matematyka 7-2=5. Misja zaliczona. Poza doprowadzaniem ładunku jest również zagadka polegająca do na połączeniu do wzoru odpowiednik płytek z liniami, które różnią się grubością.
Poza bycia Spider Manem i rozwiązywaniu zagadek logicznych gra posiada w sobie również etapy skradankowe. Czasami będziemy mogli wejść w skórę samej MJ, byłej dziewczyny Parkera, która jako dziennikarz gazety Daily Bugle. Jak sama nazwa wskazuje, bez żadnych mocy musimy przemknąć się niezauważeni pomiędzy grupami wrogów. Z czasem nawet i MJ będzie miała do dyspozycji gadżety, które umożliwią jej odwrócenie uwagi wrogów. Manhattan cudownie prezentuje się w świecie Marvela. Insomniakom udało się nie tylko przedstawić NYC w sposób prawdziwy, ale nie można mu odmówić również jego komiksowego charakteru jeżeli chodzi o całość walorów wizualnych. Dbałość o szczegóły, skrupulatne przygotowanie miejsc, do których zapewne nigdy nie zawitamy na ziemi, ponieważ najczęściej będziemy nad nimi przelatywać - robią wrażenie. Z czasem przebiegu fabuły będzie zmieniać się pogoda w NYC (na końcu gry, możemy wybrać swoją ulubioną pogodę w mieście). Słoneczny, bezchmurny NYC, w nocy, w nocy podczas deszczu, NYC w czasie chaosu. Miasto które nigdy nie śpi będziemy mogli oglądać z wielu perspektyw, które zostały dobrze wykonane. Wykonanie samych postaci, assetów itp. to równie mocna strona gry. Całość chodzi płynnie, bez skoków klatek.
Spider Man od Insomniaków przedstawia charakterystyczne dla sandboxu aktywności dodatkowe. Czyszczenie kryjówek zbirów Fiska w mieście (i innych placówek naszych wrogów), przeciwstawianie się kradzieżom w danych dzielnicach miasta, łapanie przestępców i zatrzymywanie złodziejów w samochodach, (przy których spotkamy się z mechaniką QTE)
Fani znajdziek z gier typu Assasin's Creed łączcie się bo znaleźliście grę dla siebie. Gra od Insomniaków oferuje bardzo mnogie sposoby na kolekcjonowanie rzeczy, które nie tylko dodają nam kolejną rzecz do numerku np. 4/25, ale które przydają Nam się podczas ulepszaniu gadżetów super bohatera. Ale o tym później. Może po całej mapie zebrać: plecaki Parkera z przeszłości (do każdej nowej rzeczy Parker dodaje krótką anegdotę do niej), możemy zrobić zdjęcia każdej charakterystycznej miejscówce w mieście (np. domu pewnego Dziwnego Doktora), gołębie (dobrze, że nie pióra co Ezio?)
W grze będziemy mogli realizować wyzwania, takie jak: przelatywanie przez okręgi w wyznaczonym czasie, walka z czasem w przypadku rozbrajaniu bomb, walki z grupą wrogów podczas naliczania punktów za wykonywanie combosów czy wyzwania stealth, polegające na zdejmowaniu wrogów bez zaalarmowania pozostałych. Każde z wyzwań na końcu zliczy nasze punkty i da nam brązowy, srebrny czy złoty medal w zależności od od tego jak nam poszło. Czym lepiej tym więcej dostaniemy specjalnych tokenów, których będziemy mogli wykorzystać w postaci ulepszenia naszych pajęczych gadżetów lub zakupu nowych kostiumów z specjalnymi mocami.
Nie zabraknie również zwykłych misji pobocznych i nowych przeciwników (bossów) np. Tombstone'a. Są to mniejsze misje realizowane na podstawie tych głównych z własną fabułą i celami.Te quest chainy posiadają w sobie etapy skradankowe (np. z MJ) i własne pomysły na siebie.
W każdej dzielnicy są usytuowane wieże radiowe. Musimy do nich dotrzeć i przy pomocy prostej zagadki logicznej dopasować fale radiowe do siebie by móc odkryć aktywności poboczne w danym obszarze. Podobnie jak to było w przypadku takich gier jak Assasin's Creed odkrywa nam to mapę z tzw. mgły wojny.
Ciekawą koncepcję na zróżnicowane misje poboczne zrealizowane zostały w tzw. Research Stations, które są usytuowane w mieście. Są to miejsca na dachach budynków, które zostały zbudowane przez rodzinę Harrego Osborna, dobrego przyjaciela Parkera. Miały one za zadanie dbanie o bezpieczeństwo miasta w każdym aspekcie militarnym, ekologicznym itp. Za ich realizację również dostajemy odpowiednie tokeny do wykorzystania w celach ulepszenia naszego gł. bohatera. Są to nietypowe miejsce poboczne z własnymi mechanikami jak np. nagle wydostaje się w mieście trujący gaz i szybko musimy go zbadać by móc w stacji wypracować odpowiednie metody do jego niwelacji. W tym przypadku musimy przelecieć przez trujące dymy usytuowane w mieście by mieć materiał do analizy. Tego typu misje były fajne, ponieważ były one innowacyjne względem innych aktywności.
W samej grze znajdzie się jeszcze więcej podobnego typu aktywności, ale nie będę ich zdradzał bo był by to spoiler dotyczący fabuły. Innymi słowy, jest co robić w grze.
Za realizację misji, aktywności pobocznych, pokonywaniu przeciwników dostajemy punkty doświadczenia. Po zdobyciu odpowiedniej ilości dostajemy skill points, które możemy przypisać do naszego drzewka umiejętności. Drzewko jest podzielone na 3 części - Innovator, Defender, Webslinger. Możemy odblokować takie umiejętności jak możliwość przyciągania do siebie przeciwników, zabierania im pistoletów czy karabinów a następnie uderzeniem w nich nimi, zwiększać obrażenia ataków, zwiększać szybkość poruszania się podczas szybowania nad miastem etc.
Oprócz tego tokeny zdobyte podczas aktywności pobocznych możemy wykorzystywać do odblokowywania nowych gadżetów Spider Mana jak np. małego robocika pają, który ładunkami elektrycznymi stunuje przeciwników, bombę która wybucha pajęczynami wokół przeciwników i wiele innych. Najlepiej jest używanie ich dynamicznie podczas walki i łączenia ze sobą by pokazać pełnię swoich możliwości bitewnych.
Również dzięki tokenom odblokowujemy nowe kombinezony/kostiumy Spider Mana, które nie tylko sprawiają że zmienia się wygląda naszego bohatera, ale również dzięki temu mamy możliwość do nowej super mocy. Później możemy np. zmienić sobie strój i super moc (ja na to mówię ult), którą odblokowaliśmy przy innym stroju. Przykładowo mamy możliwość zwiększenia sobie focusu, co powoduje że szybciej ładuje nam się pasek focusu, który umożliwia szybką eliminację przeciwników za pomocą finisherów czy ult, który daje nam przez ograniczony czas zwiększone obrażenia. Jest ich sporo i każdy znajdzie coś dla siebie. Ważnym jest by podczas wyzwań zmieniać je by móc zaliczyć daną próbę na złoty medal. Mamy również dostępne 3 sloty, do których możemy władować odpowiednie ulepszenie kostiumu. Odblokowujemy je za pomocą tokenów i możemy zmieniać jak chcemy. Są to takie podstawowe ulepszacze jak np. zmniejszone obrażenia podczas otrzymania obrażeń przez karabiny, zwiększona obrona etc.
Jest to kącik, który zawsze pojawia się z moich recenzjach z tego względu, że dobra warstwa audio stanowi bardzo ważną część gry jako całości. Cała muzyka w grze od Insomniaków ma swoje momenty, ale również pod względem technicznym jest dobrze zrealizowana. Mam tutaj na myśli to, kiedy ona się załączą. Gdy biegamy sobie Spider Manem po mieście, czy siedzimy sobie na jakimś dachu, muzyka cicho przegrywa jakiś utworek. Gdy wyskoczymy i zaczniemy się bujać po Nowym Jorku, nagle bardzo płynnie włączą się muzyka charakterystyczna i odpowiednia do nastroju jaki akurat pasuje, utwór. W początkowych fazach gry załącza nam się główne theme podczas poruszania się po mieście. Później to się zmienia, ale jest to spowodowane sytuacją jaka aktualnie panuje, co jest powiązane z fabułą. Imersja jest mocna.
Miłą niespodzianką dla mnie było, że kompozytorem OST do gry jest nie kto inny jak - John Paesano - czyli ta sama osoba, która skomponowała muzykę do jednego z moich ulubionych seriali ze stajni Marvela, czyli Daredevila.
Główne theme idealnie przedstawia klimat gry i aż kipi Marvelem od początku do końca. Chórki robią robotę.
Marvel's Spider-Man PS4 Official Main Theme OST
Jak i również muzyka, która towarzyszy nam podczas bujania się po mieście czy walki.
Spider-Man PS4 Soundtrack - 04. The Golden Age
Całość OST oceniam jako dobrze. Są utwory, które zapadają w pamięć, a co najważniejsze idealnie odwzorowują to w jakim klimacie jest usytuowana gra. Gra posiada jeden minus i tutaj niestety nie da się obok tego przejść obojętnie. Podczas gry konsola PS4 Pro chodzi baaardzo głośno. Podczas gry jeszcze jakoś idzie grać bez słuchawek, ale podczas przerywników filmowych konsola buczy jakby miała zaraz wybuchnąć. Najlepsze jest to, że ona się w ogóle przy grze nie grzeje. Moim zdaniem źle została ona zoptymalizowana z tego względu, że urządzenia odpowiadające za chłodzenie zostały do tej gry ustawione na maksa i mimo, że konsoli się nie grzeje, chodzą one na pełnej parze. Zalecam granie ze słuchawkami.
Kolejnym plusem dla mnie, ale minusem dla innych może być powtarzalność jeżeli chodzi o kwestę aktywności pobocznych. Mamy tam mnogie działania jak np. zbieranie różnych rzeczy. Sporo ludzi może od tego się odbić. Mi to nie przeszkadzało, bo lubię takie rzeczy chodzić - a należy zaznaczyć, że tutaj w Spider Manie robiło się to przyjemnie ze względu na idealne poruszanie się po mieście czy satysfakcjonującej walki. Dlatego jednym to się spodoba innym zdecydowanie nie, ale to w końcu sandbox. Myślę, że przy kolejnej części coś z tym zrobią jeżeli chodzi różnorodność aktywności bo to było największą bolączką gry. Insomniac Games pokazało, że potrafi robić gry z sercem. Widać na pierwszy rzut oka, że są szczerymi fanami tego super bohatera. I zauważamy to w samej grze. Poważne, inne podejście do fabuły, świetnie zrealizowana walka, bogaty sandbox, pięknie odtworzony NYC, perfekcyjnie zrealizowane poruszanie się po mieście jako Spider Man, dobra muzyka, elementy RPG robią robotę. Na pewno jest to pozycja obowiązkowa dla fanów Parkera oraz dla posiadaczy PS4, bez dwóch zdań. Solidnie wykonana gra z stu procentowym oddaniem tego jak to jest być w skórze Spider Mana. Mogła być to gra perfekcyjna, ale buczenie konsoli i tyci minus za powtarzalność aktywności odejmuje jeden punkt. Wszystkie inne elementy jak i iście Marvelowski wątek główny, który został super zrealizowany daję ocenę jaka jest poniżej. Zagrać zdecydowanie trzeba.
Recenzję napisał
~Dantius