Mario i spółka siadają za kierownicę, czyli recenzja Mario Kart: Super Circuit [BLOG]
Mario to człowiek orkiestra (lub jak kto woli złota rączka). Wąsaty hydraulik był już drwalem, profesjonalnym tenisistą, piłkarzem czy właścicielem wesołego miasteczka. Jednak i tak jego najpopularniejszym drugim zawodem jest uczestniczenie w zawodach gokartów. Pierwsza odsłona wyścigów małych samochodów (jeszcze na Super Nintendo) jak i jej druga część na Nintendo 64 okazała się dużym sukcesem, tak więc było tylko kwestią czasu kiedy po premierze Gameboy Advance ukaże się gra dedykowana specjalnie na tą przenośną konsolę. I tak właśnie jeszcze w 2001 roku odbyła się premiera Mario Kart: Super Circuit. Jednak czy gra poradziła sobie równie dobrze na Gameboy Advance co jej starsze odsłony na konsolach stacjonarnych?
marcindmjqtx