Nie wiem, jak [sklepy] miałyby podnosić larum z powodu równoczesnych premier, dopóki cyfrowe wersje nie będą tańsze od pudełkowych. Nie zauważyłem, aby jakikolwiek sprzedawca odmówił handlu iPodami, nawet jeśli zawartość tych iPodów jest dystrybuowana cyfrowo. Po pierwsze, nie podoba mi się stwierdzenie, że cyfrowe edycje będą kosztowały tyle, co pudełkowe. Ponadto, mimo wszystko, sklepy na pewno będą zarabiać mniej (być może nawet o wiele mniej), więc moim zdaniem mają się na co oburzać. Co nie zmienia faktu, że raczej zbyt wiele w tej sprawie nie wskórają. W końcu dla wydawców cyfrowa dystrybucja to ratunek przed piractwem, więc ci na pewno będą chętnie wypuszczać swoje gry w wersji elektronicznej.
[via GI.biz]