Pożegnano legendarne centrum gier Sega. Ulice byłe pełne fanów
Sega Ikebukuro Gigo istniało 28 lat. Było to jedno z najdłużej działających centrów gier. Charakterystyczne logo Sega było widać z oddali. Zanim jednak drzwi zamknęły się na zawsze, w okolicy zebrały się tysiące fanów, którzy skandowali różne hasła i ze smutkiem żegnali legendarną miejscówkę.
Sega to firma, która na swoim koncie ma mnóstwo arkadówek. W światach stworzonych przez Segę można było przepaść na długie godziny, a nawet dni. W końcu kto nie zna Sonica – niebieskiego jeża, który biegał szybciej niż Struś Pędziwiatr...?
Na ulicach Tokio, 20. września 2021 roku, zebrały się tłumy. Ludzie dziękowali firmie Sega za 28 lat dostarczania im rozrywki w tym miejscu, a z głośników leciała znana melodia Hotaru no Hikari do melodii Auld Lang Syne (ze zmienionym tekstem). To japońska tradycja przed zamknięciem sklepu.
Po zamknięciu bram, na drabinie przed sklepem pojawił się menedżer. W swoim przemówieniu tłumaczył, że powodem zamknięcia centrum rozrywki nie jest pandemia koronawirusa SARS-CoV-2, ale nieuniknione okoliczności, którymi najprawdopodobniej są: zakończenie umowy długoterminowego najmu lokalu oraz planu renowacji budynku.
Centrum Sega Ikebukuro Gigo istniało od czerwca 1993 roku. Bardzo szybko stało się rozpoznawalnym elementem dzielnicy. Na początku nazywało się po prostu Ikebukuro Gigo, lecz w 2013 roku zmieniło barwy z żółtych na czerwone, charakterystyczne dla komunikacji firmy Sega. To tam całe pokolenia przychodziły, by poddawać się wirtualnej rozrywce.