L.A. Noire zapowiada się bardzo ambitnie
Pojawiły się kolejne szczegóły dotyczące L.A. Noire i jeśli pierwsze konkretne doniesienia na temat gry Was zaciekawiły, to nie inaczej będzie tym razem. Produkcja Team Bondi ma bowiem bardzo ambitne założenia.
06.04.2010 | aktual.: 13.01.2016 15:54
Pisałem już, że nie ma co spodziewać się rozgrywki w stylu GTA, a nacisk położony będzie na rozwiązywanie zagadek. Mimo to w L.A. Noire pojawią się również pościgi samochodowe, strzelanie i inne widowiskowe akcje. Jednak częściej niż po pistolet nasz bohater ma sięgać po notes. Na podejrzanych trzeba uważać, bo często będą kłamać. Czy mówią prawdę czy też próbują nas zwodzić mamy poznać dzięki innowacyjnemu systemowi mimiki. W ustaleniu faktów pomóc nam ma również przeszukiwanie mieszkań podejrzanych, w których natknąć mamy się na setki przedmiotów.
Wielbicieli autentyzmu pewnie ucieszy informacja, że sceny zbrodni odtworzono z autentycznych przestępstw jakie popełniono w 1947 r. w Los Angeles. Podobnie uczyniono z samym miastem, będzie więc okazja na zobaczenie L.A. jakiego już nie ma.
Przyznam, że zapowiada się to wszystko niezwykle interesująco i chętnie już bym w to zagrał. Dodajcie sobie do tego fakt, że scenariusz gry ma 22 tys. stron. To tyle co 12 filmów fabularnych albo dwa lata serialu telewizyjnego.