Który filmowy Bond wystąpi w grze IO Interactive? Żaden. "Pozwolono nam zrobić coś własnego"
Dla IO Interactive gra o Jamesie Bondzie może być największą w historii studia. Tylko z jej powodu duńskie studio zamierza dwukrotnie zwiększyć zatrudnienie. Ale bazowanie na popularnej kinowej marce nie oznacza, że wszystko odbywa się na zasadach ustalonych przez właściciela licencji.
26.01.2021 21:28
IO to twórcy serii "Hitman" i od 2000 roku zajmują się niemal wyłącznie swoim dzieckiem (z przerwami na takie rzeczy jak "Mini Ninjas" czy "Kane & Lynch 2"). Ale wraz z wydanym w styczniu 2021 "Hitmanem 3" nadszedł koniec nowej trylogii, a ekipa szykuje się do zupełnie innego projektu.
Jak mówi w wywiadzie dla duńskiego serwisu DR Hakan Abrak - szef IO Interactive - nowa gra studia nie będzie wprost korzystać z kinowego cyklu o Jamesie Bondzie. Nie pojawi się w niej żaden z aktorów, odtwarzających rolę agenta 007 w filmach. Jest to świadoma decyzja twórców - chcą oni stworzyć coś własnego i oryginalnego zamiast bazować na czymś, co wymyślili inni.
Powiedział Abrak. Jak tłumaczy, osiągnięcie takiego porozumienia z właścicielami praw do Jamesa Bonda było możliwe dzięki jasnej i odpowiadającej im wizji tego, czym growa adaptacja przygód agenta miałaby być.
Usatysfakcjonowanie Barbary Broccoli, producentki filmów o Jamesie Bondzie i właścicielce firmy, która za nie odpowiada, jest o tyle warte podkreślenia, że wcześniej nie była ona zwolenniczką adaptacji historii o Bondzie na grunt gier wideo.
Jak wspomina Abrak, wcześniej zapewniała ona, że agent 007 nie pojawi się w kolejnej grze wideo. Była ona niezadowolona z tego, jak wcześniejsze produkcje nie były "godne" Bonda i epatowały "przemocą dla samej przemocy".
Mówi szef IO Interactive. Gra o Bondzie od IO Interactive będzie pierwszą tego rodzaju adaptacją od wydanego w 2012 roku przez Activision "007 Legends (Metacritic 45%).
Dominik Gąska