Kto chce zagrać w P.T. na PC?

Już można, choć jeszcze we wczesnej wersji.

Kto chce zagrać w P.T. na PC?
Patryk Fijałkowski

Ba, i to z dwóch źródeł. To, że krótkie, konsolowe demo gry, która nigdy nie wyszła, jest odtwarzane na PC nawet trzy lata po premierze, chyba najlepiej świadczy o kultowym statusie tytułu. P.T. miał zapowiadać Silent Hills, ale ostatecznie historia potoczyła się tak, że Silent Hills zabito, a P.T. stało się jednym z najlepszych horrorów, jakie kiedykolwiek powstały w świecie gier.

Nieważne, że trwa pewnie z pół godziny. Nieważne, że składa się z jednego pustego pomieszczenia, małej łazienki i korytarza w kształcie litery "L". Maciu swego czasu trafnie pisał, dlaczego demo Kojimy tak cholernie dobrze działa jako straszak.

Do kultowej etykietki P.T. przyczynia się też oczywiście to, jak ciężko je zdobyć. Jeśli użytkownik PS4 nie ściągnął P.T. na swoją konsolę w czasach, gdy demo było jeszcze dostępne, nie będzie już mógł w nie zagrać. Konsole z tą "grywalną zapowiedzią" na dysku twardym są o wiele więcej warte. Dlatego odtwarzanie P.T. na PC zainteresuje pewnie nie tylko pecetowców bez PS4, ale w ogóle tych, którzy nie załapali się na demo.

P.T. recreation on Unreal Engine 4 / WIP

Jeden z tych remake'ów tworzony jest przez dewelopera o nicku SmoggyChips. Prace ciągle trwają, ale już można ściągnąć demo we wczesnej wersji, które pokazuje, jak bliski oryginałowi jest Corridors (nazwa remake'a). Autor obiecuje "więcej poziomów", co każe sądzić, że nie będzie to tylko i wyłącznie odtwarzanie tego, co znamy.

Za drugi projekt odpowiada redditowiec LinusPixel, któremu udało się wydobyć z oryginału animacje, mapę, tekstury i dźwięki. Port wciąż jest jednak na wczesnym etapie produkcji, można go jednak ściągnąć tutaj.

Horrorowi entuzjaści bez PS4 z P.T. na dysku mają zatem ku czemu wyglądać. Ba, to ważne inicjatywy także z kulturoznawczego punktu widzenia - jeśli w sieci wyląduje sprawne i dobrze odwzorowane P.T. na PC, jeden z najciekawszych horrorów zostanie skutecznie zarchiwizowany i uratowany przed zaginięciem. Coś tak ważnego dla tego gatunku gier powinno być ogólnodostępne i doświadczane przez jak najszerszą grupę odbiorców.

Patryk Fijałkowski

Źródło artykułu:Polygamia.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.