Koszalin Retro Games Show 2016 - Relacja
Koszalin retro games show 2016 - Relacja
Koszalin retro games show 2016 - Relacja rozszerzona #1
Koszalin retro games show 2016 - relacja rozszerzona #2
Jeśli chodzi o moją ocenę tego wydarzenia to, krótko mówiąc, podobało mi się. Zaznaczam, że byłem po raz pierwszy w życiu na tego typu wystawie retro sprzętu toteż nie mam żadnej bazy porównawczej czy to w zestawieniu z innymi podobnymi wydarzeniami wypadło dobrze czy jednak słabo. Po raz pierwszy w życiu miałem też przyjemność pograć na konsolach takich jak "Intellivision", "Nintendo 64" czy też "Dreamcast" i zawsze miałem obawy co do niektórych kontrolerów czy one są aby na pewno wygodne w użytkowaniu, zwłaszcza pad od Dreamcasta (zawsze myślałem, że to jest po prostu niewygodny w trzymaniu klocek) i Nintendo 64. Po krótkiej sesji stwierdzam, że obydwie są wygodne i nie sprawiły mi dyskomfortu podczas grania. Być może po o wiele dłuższym czasie grania zmieniłbym zdanie. Co jeszcze mnie pozytywnie zaskoczyło na tym festiwalu to to, że sporo małolatów świetnie się bawiło grając w stare produkcje jak np. w "Super Froga", "Dyna Blaster" lub w "Pokemony" na Nintendo 64. Tym samym można spokojnie obalić tezę, że przy grach "Retro" bawią się tylko starzy gracze i to głównie z powodu nostalgii. Mam nadzieję, że za rok będzie czwarta edycja, na którym postaram się pojawić, i mam nadzieję, że tym razem z lepszym sprzętem do nagrywania.
Na koniec jedno pytanie. Czy wolicie relacje oglądać jako zmontowane z najciekawszych elementów, krótki filmik (max 10-15 min.) czy lepiej wam się ogląda takie długie surowe materiały, bez żadnych szybkich cięć i podłożonej muzyki?
P.S. A zapomniałbym o jednej rzeczy, która mnie dosyć zdziwiła a mianowicie, wśród wszystkich retro konsol nie było "Pegasusa", najbardziej popularnej konsoli domowej z wczesnych lat 90-tych w Polsce.