Koniec głośnego pozwu w sprawie Fortnite. 14‑letni cheater nie został ukarany

Zakończyła się trwająca ponad trzy lata rozprawa sądowa przeciwko (wówczas) 14-letniemu graczowi Fortnite. Epic Games zarzucało mu "rujnowanie wrażeń z gry innym graczom, którzy nie oszukują". W odpowiedzi na zarzuty, matka chłopca złożyła pozew przeciwko firmie.

Koniec głośnego pozwu w sprawie Fortnite. 14-letni cheater nie został ukarany
Źródło zdjęć: © Epic Games
Arkadiusz Stando

10.02.2021 20:05

Po trzech latach Epic Games i matka 14-latka doszli do porozumienia. Chłopak wymieniany w pozwie sądowym jako "C.R.", był jedną w wielu osób wykorzystujących cheaty. Niestety, w jego przypadku, a przynajmniej jak twierdziło studio Epic Games, miał promować hacki poprzez swoje nagrania w serwisie YouTube.

To z kolei miało świadczyć, że "rujnował wrażenia z gry graczom, którzy nie oszukują". Dodali także że "nikt nie lubi oszustów i nie lubi się bawić z oszustami". Trudno się z tym nie zgodzić, niezależnie od tego, czy chłopak rzeczywiście oszukiwał. Ostatnio z ogromną plagą cheaterów zmaga się Acitvision w swojej produkcji Call of Duty: Warzone. Profesjonaliści narzekają, że twórcy gry nie wprowadzają odpowiednich anti-cheatów.

Wracając do pozwu z 2017 roku, Epic Games powoływało się na prawa autorskie i naruszenie umowy EULA gry. Stwierdzono, że chłopaka zablokowano aż 14-krotnie, a on zakładał kolejne konta pod fałszywymi nazwiskami. Sprawa wzbudzała wiele kontrowersji. Pojawiały się pytania, czy etycznie jest pozwać 14-letnie dziecko do sądu za to, że oszukuje w grze internetowej. 

 Matka chłopca oskarżyła Epic Games o "wykorzystywanie 14-letniego dziecka jako kozła ofiarnego, aby zrobić z niego przykład". Nie wiadomo, jak dokładnie zakończyła się sprawa, ponieważ w opublikowanych dokumentach nie podano szczegółów. Wiadomo tylko, że Epic Games i "C.R". doszli do porozumienia i wszelkie roszczenia zostały wycofane.

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.