Kolejny duży wydawca wycofuje swoje gry z usługi GeForce Now
Tym razem padło na Bethesdę.
24.02.2020 15:30
GeForce Now ma nad Stadią jedną znaczącą przewagę – użytkownik nie musi drugi raz płacić za dany tytuł, tylko może cieszyć się szerokim dostępem do wielu gier, które już posiada na Steamie, Epic Games Storze czy Uplayu. To rozwiązanie skierowane do osób, które nie mają komputera z NASA, a ich stary, poczciwy laptop nadaje się już tylko, jako maszyna do pisania czy przeglądania poczty, spotkało się z ciepłym przyjęciem, a jak pisał Dominik kilka dni temu, zebrało wokół siebie już milion użytkowników.
NVIDIA GeForce NOW CES - PC Beta Now Available
Jak to się jednak mówi, nie ma róży bez kolców (a beczki miodu bez łyżki dziegciu – czy coś) i kolejni duzi wydawcy poprosili Nvidię o usunięcie swoich gier z biblioteki GeForce Now. Do Capcomu, Electronic Arts, Konami, Remedy, Rockstara i Square Enix dołączył niedawno Activision Blizzard, a pod koniec zeszłego tygodnia usługę opuściły gry Bethesdy. Aktualnie jedyną produkcją z portfolio tego ostatniego wydawcy dostępną w ramach usługi streamingowej Nvidii jest Wolfenstein: Youngblood, które okazało się wyjątkowo nieudaną strzelaniną, o czym możecie przeczytać w recenzji Tatiany (z gościnnym udziałem Dominika) z sierpnia zeszłego roku.
Nie podano oficjalnego wyjaśnienia, ale w odróżnieniu od gier Activision Blizzard, które (jak sugeruje oświadczenie Nvidii) mają szansę powrócić w najbliższym czasie, na Fallouty czy inne Elder Scrollsy przyjdzie nam jeszcze poczekać, o ile w ogóle obie formy dojdą do porozumienia w tej sprawie.
Sama Nvidia postanowiła odnieść się do całej sytuacji we wpisie na blogu, w którym uspokaja graczy i zapewnia, że z czasem usunięć będzie coraz mniej, a wydawcy mają pełne prawo decydować, o tym, czy ich tytuł powinien być częścią GeForce Now:
Cóż, pozostaje mieć nadzieję, że tak właśnie będzie, ale Nvidia już teraz kusi graczy zapewnieniami, że Cyberpunk 2077 będzie dostępny za pośrednictwem GeForce Now od dnia premiery (o ile takowa w końcu nastąpi).
Bartek Witoszka