Kolejne obrzydliwości na nowym wideo ze Scorn na Xbox Series X 

A skoro obrzydliwości, to zacznijmy od tasiemca. Tym jest produkcja tej niepokojącej gry FPP, w której każda komnata to jak gniazdo z "Obcego". Ale wszystko wskazuje na to, że produkcja zmierza do końca. A 13-minutowy gameplay ma kilka kapitalnych momentów.

Kolejne obrzydliwości na nowym wideo ze Scorn na Xbox Series Xscorn
Źródło zdjęć: © YouTube
Barnaba Siegel
2

Jest lipiec 2016 roku i Adam Piechota pisze na łamach Polygamii o "intrygującym horrorze w sosie pana H.R. Gigera". Jest wrzesień 2017 roku i Patryk Fijałkowski informuje o wersji demo i odpaleniu Kickstartera. Prawie 4 lata później (i 2 naczelnych dalej) w końcu "Scorn" zdaje się zmierzać do ukończenia.

Odświeżoną rozgrywkę zobaczyliśmy w ramach Xbox Insidera w maju, a dziwne losy produkcji przybliżał wtedy Bartek Witoszka. Dziś mamy 21 października i - piszę to śmiejąc się - nadal nie znamy daty premiery, a po sieci krąży jedynie coś o "roku 2021". Ale pod kuratelą Microsoftu raczej projekt nie zniknie z radaru, a nieznane szerzej Ebb Software przypomina o sobie kolejnym już gameplayem - i to nagrywanym na Xbox Series X.

Jeśli kojarzycie nagrania sprzed paru lat, możecie o nich zapomnieć. "Scorn" na nowym wideo wygląda o szczebel lepiej, widać też ewolucję w stronę prawdziwego "slow gamingu".. Ok, graficznie tu i tam da się odczuć, że szkielet gry powstał ładnych parę lat temu, a i wtedy nie był dziełem sztuki. Ale tutaj braki w "erteiksach" nadrabia ta cudna stylizacja na dzieła wspomnianego wcześniej Gigera - choć twórcy przyznają się jeszcze do inspiracji Beksińskim.

"Scorn" jest intrygujący i odrażający w inny sposób, niż na przykład fala polskich gier o piekle, demonach i falliczno-waginalnych motywach ("Inner Chains", "Agony", "Lust from Beyond"). Czuć tu na każdym kroku niepokojąco dziwne motywy, które nijak nie przypominają sztampowych rozwiązań, które znamy z gier FPP.

Na przykład to, że nasz pistolecik nie jest cały czas w użyciu, a strzał padają oszczędnie. Albo to, że dokłada mu się dziwne elementy, zamiast wyjmować nową broń. Czy ten podręczny zestaw pijawek, które modują giwery. Moim faworytem jest granat i ten efekt zasysania wszystkiego do środka przed implozją. Naprawdę niezłe.

Jestem bardzo ciekaw finalnej wersji - którą obejrzę przez palce w walkthrough na YouTubie. Nie ma mowy, żebym w to sam grał.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne