Pierwszą z nich jest Kenshi, niewidomy wojownik, który w serii zadebiutował w Mortal Kombat: Deadly Alliance. W tamtej grze prezentował się tak:
Druga postać jest o wiele ciekawsza. To Scarlet. Kim jest ta bohaterka? Dawno, dawno temu, wiele postaci w Mortal Kombat było w rzeczywistości tym samym modelem, ze zmienionymi jedynie kolorami i (po części) ciosami. Na tej zasadzie opierały się trzy najsłynniejsze wojowniczki serii - Kitana, Jade i Mileena. Ta pierwsza była niebieska, druga - zielona, a trzecia - fioletowa, ale poza tym, jeśli chodzi o wygląd, nie różniły się niczym. Na niektórych automatach z grą można było doprowadzić do błędu, który powodował, że wojowniczka stawała się czerwona. Choć było to jedynie efektem jakiegoś niedopatrzenia programistów, gracze uznali tę postać za ukrytą i ochrzcili ją imieniem Scarlet. Teraz twórcy najnowszego Mortal Kombat postanowili naprawdę powołać ją do życia. Ma się pojawić w dodatku już niedługo po premierze gry.
Twórcy wspomnieli także o tym, że w grze pojawi się Kintaro. Nie do końca jestem jednak przekonany czy chodzi o dodatek - ten wojownik pojawił się już bowiem na wyciękniętej liście bohaterów podstawowej wersji Mortal Kombat. Tak czy inaczej - z pewnością prędzej czy później tę postać przyjdzie nam w nowym MK zobaczyć.
[via CVG]
Tomasz Kutera
