Karma. Incarnation 1 - Samorost na kwasie
Nie wiem jak inaczej można streścić Karmę, ani nawet do czego ją porównać. Zwłaszcza, że psychodela trzyma temat kurczowo za nogi, a zakrapianie oczu psychotropowym grzybem to zaledwie początek tej wyjątkowej przygody.
Nitek