Kampania reklamowa Cyberpunka 2077 dopiero się rozkręca
CD Projekt Red podsumowuje kwartał. Przychody ze sprzedaży sięgnęły 105 mln zł. Czyli o 10 procent więcej niż przed rokiem. A na co wydawali pieniądze? Na promocję "Cyberpunka 2077" rzecz jasna.
26.11.2020 09:46
Spółka CD Projekt Red opublikowała raport finansowy za trzeci kwartał 2020 r. Od 1 lipca do 30 września firma wypracowała przychód 105 mln zł. Motorem napędowym były głównie gry. Najwięcej nadal przynosi "Wiedźmin 3: Dziki Gon" (to już pięć lat!) wraz z dwoma dodatkami ale Redzi zachwalają również wyniki "Gwintu" oraz "Wojen Krwi". Szczegółów brak.
Słodko-gorzki posmak ma niezły wynik GOG.com, który przyniósł 40,5 mln zł przychodów, ale po odjęciu kosztów operacyjnych zysk wynosi zaledwie 130 tys. zł.
Zysk netto całej spółki za trzeci kwartał wyniósł tym samym ponad 23 mln zł. Warto przy tym dodać, że wzrosły wydatki "na produkcję gier i nowych technologii", które sięgnęły 52 mln zł, a to z kolei przełożyło się na "wzrost skumulowanego salda nakładów na prace rozwojowe do poziomu 523 mln zł".
Spółka chwali się w raporcie współpracą z makrami Nvidia, Adidas, Porsche czy Sprite i przypomina pozytywne opinie zagranicznych dziennikarzy, którzy mieli okazję spędzić z "Cyberpunkiem 2077" 16 godzin.
"Pozytywne wrażenia dziennikarzy, a w szczególności opinie podkreślające złożoność i niesamowity klimat Night City, bardzo nas cieszą i potwierdzają ogromny potencjał 'Cyberpunka'.
W ostatnich tygodniach widzimy rosnące zainteresowanie naszą najnowszą grą. Pokazuje to świetna oglądalność cyklicznego wydarzenia online Night City Wire oraz innych materiałów dot. 'Cyberpunka' – ostatni trailer w ciągu trzech dni od publikacji został obejrzany prawie 23 miliony razy. A to jeszcze nie wszystko, ponieważ najintensywniejszy etap kampanii promocyjnej wystartuje wraz z początkiem grudnia" -mówi Adam Kiciński, prezes zarządu spółki.
Powtórzmy dla malkontentów: machina promocyjna "Cyberpunka 2077" dopiero się rozkręca. Grudzień zapowiada się zatem wyjątkowo ciekawie.